Analitycy o przewidywanej sprzedaży World of Warcraft: Cataclysm

Patryk Purczyński
2010/10/11 08:45

Czy World of Warcraft: Cataclysm okaże się najszybciej sprzedającym się dodatkiem do masówki Blizzarda? Ile sztuk konsumenci zakupią w tym roku? Na te pytania próbuje odpowiedzieć Arvind Bathia.

Trzecie rozszerzenie do World of Warcraft sprzeda się w tym roku w granicach 3,5-4 milionów egzemplarzy - twierdzi Arvind Bathia, analityk Strene Agee. Znaczyłoby to, że zakupu Cataclysm dokona co trzeci subskrybent podstawowej wersji gry. Bizzard kilka dni temu podał, że liczba osób, które opłacają miesięczny abonament w WoW-ie sięgnęła 12 milionów. Analitycy o przewidywanej sprzedaży World of Warcraft: Cataclysm

Osiągając wspomniany pułap Cataclysm nie byłby pozbawiony szans przebicia rezultatów wcześniejszych dodatków do World of Warcraft pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy na przestrzeni pierwszej doby. Burning Crusade w ciągu 24 godzin trafił w ręce 2,4 miliona klientów, Wrath of the Lich King poprawił ten rezultat o 400 tysięcy kopii.

Bathia uważa ponadto, że ostatnie wyniki WoW-a świadczą o tym, że gra nadal jest popularna w Chinach - nawet pomimo pojawienia się na tamtejszym rynku w ciągu ostatniego roku kilku poważnych tytułów konkurencyjnych.

GramTV przedstawia:

World of Warcraft: Cataclysm ma wyznaczony termin wydania na 7 grudnia 2010.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
12/10/2010 21:15

Jak najbardziej czekam na dodatek, bo odmieni stare Azeroth. Całe szczęście, bo akurat Vanilla WoW jest najmniej ciekawym miejscem z wszystkich zaprezentowanych miejsc. Z ładnych i klimatycznych lokacji przypominam sobie w sumie tylko Dustwallow Marsh i Winterspring, a także Un''Goro Crater i pomniejsze jak Tanaris, Swamp of Sorrows... No nic, mam nadzieję, że się nie zawiodę.Wracając do tematu sprzedaży... Na pewno gra sprzeda się dobrze. Wśród tych 12 mln użytkowników nie będzie problemu ze znalezieniem kilku milionów nabywców. Ludzie mogą sobie mówić, że WoW umiera, w CD-A np. Allor o tym trąbi (i od TBC powtarza razem z resztą WoW-owców, że niby wielkie gildie mają stracić rację bytu - yeah, right) i inne takie, ale zagrozić grze może faktycznie tylko nowy MMO, nad którym Blizzard pracuje.Największym szykującym się konkurentem może być The Old Republic, ale spójrzmy na to z innej strony - to kolejny "pogromca" WoW-a, a BioWare popełnia kilka poważnych błędów. Na marce Star Wars i BioWare długo nie pociągną, sama produkcja skierowana jest do nie wiadomo kogo - wychodzi na to, że najlepiej grać w to w pojedynkę, aspekty socjalne i PVP nie były chyba dostatecznie wyjaśniane (plus natomiast za to, że gracze z przeciwnych frakcji MOGĄ ze sobą gadać, przynajmniej na razie), cała reszta zaś to taki WoW w świecie Gwiezdnych wojen (sporo lokacji mi się zresztą z hitem Blizzarda kojarzy), jest tutaj też trochę z Clone Wars Adventures - walki w kosmosie. Które są zresztą niesmacznym żartem, bo o ile taki shmup może być zabawny, to jest to jedynie zwykła gierka zręcznościowa, w którą i tak będzie się grało samemu. Co jest?I na zakończenie - był kiedyś w CD-A news, jakoby Kotick uważał WoW-a za produkcję przestarzałą i przestającą już spełniać wymagania konsumentów ;).

Usunięty
Usunięty
12/10/2010 12:06

Po roku przerwy wróciłem do WoWa właśnie na Cataclysm (który testuję od dwóch tygodni), i muszę stwierdzić, że niezależnie od wszystkiego, dla KAŻDEGO, kto zwiedził Azeroth, obejrzenie wszystkich efektów zabawy Deathwinga będzie olbrzymim zaskoczeniem. A szczególnie piękne jest Uldum i Twilight Highlands.GW2? Minie bez echa, jak każde MMO, które miało pobić wowa. A wowa pobić może jedynie Blizzard, wypuszczając coś innego, nowego.

gothicsheep
Gramowicz
11/10/2010 16:35

Mialem powazne plany, by sprobowac WoWa w wakacje, ale ostatecznie nie siegnalem po triala i chyba dobrze zrobilem. Nie to, ze gre uwazam za zla czy cos w tym stylu, bo mysle, ze predzej czy pozniej bym sie wciagnal... I zatracil na dobre. :P W Guild Wars przegralem juz tysiace godzin i mimo, ze nie jest to pelnokrwiste MMO i tak sprawia, ze jak sie wkrecisz, to czasami nie oderwiesz sie do monitora na dobre kilkanascie godzin.Dodatek do WoWa na pewno sprzeda sie w milionach, ale ja tam juz w spokoju poczekam na GW2 - to bedzie hit stulecia. :]




Trwa Wczytywanie