Fable III na GDC, czyli Natal, John Cleese i 5 milionów kopii

Patryk Purczyński
2010/03/12 09:38

Tegoroczna Game Developers Conference była doskonałą okazją do podania bliższych informacji, a także przewidywań na temat Fable III. Peter Molyneux w pełni ją wykorzystał.

Sławny brytyjski komik John Cleese (znacie go albo z Monty Pythona albo z reklamy pewnego banku) użyczy swego głosu w Fable III - poinformował Peter Molyneux na Game Developers Conference 2010. Cleese wcieli się w rolę lokaja głównego bohatera. Czyżby szykował nam się kandydat do nagrody najlepszego tegorocznego dubbingowca? Fable III na GDC, czyli Natal, John Cleese i 5 milionów kopii

Szef Lionheadu zdradził przy okazji, że liczy na 5-milionową sprzedaż swego nowego dzieła. Podkreślił przy tym, że nie jest to cel finansowy. Osiągnięcie tego pułapu pokazałoby jego zdaniem, że takie podejście do gry cieszy się uznaniem. Aby tego dokonać, Fable III musiałoby znacząco poprawić wyniki swoich poprzedników. Pierwsza część sprzedała się w liczbie trzech milionów egzemplarzy, druga miała rezultat lepszy o 500 tysięcy kopii.

Kolejną, po angielskim komiku w roli lokaja, atrakcją, przyciągającą graczy do tego tytułu, ma być możliwość sterowania nowym kontrolerem ruchu Microsoftu, Natalem. "To fantastyczny dodatek do tego doświadczenia" - komplementował Molyneux. "Nie mogę podać szczegółów, ale to naprawdę dobra zabawa".

GramTV przedstawia:

Gracze będą się mogli o tym przekonać pod koniec tego roku. Wówczas dojdzie do premiery Fable III na Xboksie 360.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
12/03/2010 15:03
Dnia 12.03.2010 o 14:03, Pile napisał:

Ty za to pewnie nie masz x, nie grałeś nigdy w fable, o natalu wiesz tyle co my wszyscy.

@ do palpatine ;]

Usunięty
Usunięty
12/03/2010 14:03

Ty za to pewnie nie masz x, nie grałeś nigdy w fable, o natalu wiesz tyle co my wszyscy. Nie rozumiem o co Ci chodzi gdy piszesz o tym że sony jest nauczone na błędach poprzedniej wersji. Czego poprzedniej wersji? Chyba nie move. Doświadczenia są ważne ale w MS też pracują ludzie którzy wiedzą czy coś się sprawdza czy nie. Poza tym na testy itp. poszło pewnie duużo kasy.Rozwiązanie Micrososftu jest nieporównywalnie bardziej przyszłościowe od PSM. Tak jak pisane powyżej psm też używa kamerki. Sam sobie odpowiedz na pytanie co jest lepsze. Sama kamerka czy kamerka o wiele gorszej jakości plus kontroler który musisz mieć w ręce. Z natalem możemy używać pada a z psm nie.Sam mówisz że wszystko rozstrzygnie się jesienią. Do tej pory możesz powstrzymać się od trollowania. Poza tym bronisz ultiman84 a pewnie chodzi Ci o bronienie samego siebie. Natal już wygrał IMO. Jest o nim głośniej a poza tym logiczne jest iż jego technologia jest po prostu lepsza. Twierdzę tak bo nie boję się używać własnego rozumu a nie dlatego że jestem jak pies na smyczy jakieś firmy. Dla mnie takie kłótnie na forum świadczą tylko o ograniczeniach ludzi i uważam je za bezsensowne.

hydzior
Gramowicz
12/03/2010 12:45

palpatine rpzeciez ty takze fanboy''ujesz :] .Jesli kontynuowaniem swoich pomyslow nazywasz zerznieciem ergonomii wiimote''a i nunchacka to ekhmmm :] .Na szczescie poza wygladem niewiele maja wspolnego , psm dzierzy te same wady co natal czyli tracking uzywajac kamerki :] co jak juz opisano w necie = znaczny input lag i kiepska precyzja . Do tego ta smieszna zarowa ktorej trzeba od czasu do czasu zmienic kolor jesli swiatlo czy jakies elementy w pokoju maja podobny aby eyetoy sie nie zgubil :} .Obydwa rozwiazania nadaja sie tylko do casualowego walenia ,bo z taka precyzja i input lagiem nic poza to nie wyjda . Casual i troche singla :} .Samo sony pokazalo ,ze znow nie ma pomyslow na cos swojego. MS moze i zaszalal w dziwnym kierunku ,ale jednak jest to cos czego nie ma nintendo :] .




Trwa Wczytywanie