OnLive z datą premiery i grami na start

Patryk Purczyński
2010/03/11 17:39

Wiadomo już, kiedy w Stanach Zjednoczonych ruszy usługa OnLive i jaka będzie cena miesięcznej subskrypcji. Jest też lista tytułów, obsługiwanych przez tę nowatorską technologię.

Za oceanem OnLive pojawi się 17 czerwca tego roku. Dzięki tej technologii możliwe stanie się użytkowanie gier z wysokimi wymaganiami nawet na słabym sprzęcie. Wsparcie dla usługi zadeklarowały już takie firmy, jak Electronic Arts, Ubisoft, 2K Games, THQ czy Warner Bros. OnLive z datą premiery i grami na start

Cenę miesięcznej subskrypcji ustalono na niespełna 15 dolarów. 30-dniowy koszt abonamentu w przypadku długoterminowej umowy będzie niższy. Dla najszybszych graczy ze Stanów Zjednoczonych twórcy OnLive'a przygotowali specjalną promocję - trzy miesiące gratis. Wystarczy być jednym z pierwszych 25 tysięcy użytkowników, którzy zdecydują się wypróbować tę usługę.

"To wielki kamień milowy zarówno dla OnLive'a, jak i dla rozrywki interaktywnej jako całości. Zmienia bowiem sposób, w jaki gry są produkowane, dystrybuowane, udostępniane i użytkowane" - powiedział Steve Perlman, założyciel i dyrektor wykonawczy OnLive. "Otwieramy drzwi dla niezapomnianych doświadczeń dla graczy i zapewniamy ogromną liczbę możliwości dla producentów i wydawców" - dodał.

GramTV przedstawia:

Wśród pierwszych tytułów, obsługiwanych przez OnLive, znajdą się takie hity, jak Mass Effect 2, Dragon Age: Origins, Assassin's Creed II, Prince of Persia: Zapomniane Piaski, Borderlands czy Metro 2033. Usługa skierowana jest do właścicieli komputerów osobistych i Maków. Szczegółów dotyczących udostępnienia technologii w Europie nie podano.

Komentarze
43
hans_olo
Gramowicz
12/03/2010 12:29
Dnia 12.03.2010 o 12:24, Druid2 napisał:

Specjalizowane karty do zastosowań profesjonalnych już teraz są bardzo drogie i kosztują tyle co porządny serwer.

Nie mówię o kartach dla grafiki lecz o GPGPU.

Dnia 12.03.2010 o 12:24, Druid2 napisał:

OnLive dla konsol nie jest wielkim zagrożeniem, choć pozostaje niezłą alternatywą, gdyż nie oferuje żadnej wartości dodanej - tam nie ma problemu z koniecznością wymiany sprzętu przy każdym "przełomowym" tytule.

O rly? A wymiana konsoli to co? Na jaki inny rynek może uciec konsola mając konkurenta gwarantującego dożywotni brak konieczności wymiany elektroniki? Można odtworzyć filmy i muzykę, ale to samo można zrobić odtwarzaczem za 300 zł. Możliwości konsoli się w tym momencie kończą.

Dnia 12.03.2010 o 12:24, Druid2 napisał:

Za to dla pecetowego rynku sprzętu i owszem - ja osobiście 5 rok pracuję na tym samym laptopie i jest on wystarczający do wszystkich zadań niezwiązanych z obróbką grafiki i grami.

No właśnie, a czy onlive będzie do obu tych zastosowań wystarczający? Nie!

Usunięty
Usunięty
12/03/2010 12:27

Wg mnie u nas to się nie sprawdzi... i tak większość będzie kupowała w sklepach lub ściągała nielegalnie gry... OnLive ma przyszłość tylko w krajach zachodnich gdzie nie ma tak wysokiego stopnia piractwa jak u nas...Pozatym sama nazwa mi sie nie podoba -- on live?? a nie lepiej po prostu GOD? (Games on Demand - gry na żądanie) ładniej by brzmiało przynajmniej... :D

Druid2
Gramowicz
12/03/2010 12:24

Specjalizowane karty do zastosowań profesjonalnych już teraz są bardzo drogie i kosztują tyle co porządny serwer.OnLive dla konsol nie jest wielkim zagrożeniem, choć pozostaje niezłą alternatywą, gdyż nie oferuje żadnej wartości dodanej - tam nie ma problemu z koniecznością wymiany sprzętu przy każdym "przełomowym" tytule.Za to dla pecetowego rynku sprzętu i owszem - ja osobiście 5 rok pracuję na tym samym laptopie i jest on wystarczający do wszystkich zadań niezwiązanych z obróbką grafiki i grami.>>>>Ale przy obecnych cenach i przede wszystkim jakości grania, nie liczyłbym na aż tak szybki rozwój sytuacji.Co do dat, zapewne masz rację, chociaż bardziej chodziło mi tu o scenariusz następstw niż konkretne lata.




Trwa Wczytywanie