Sony patentuje "rozkładające się" demka

Grzegorz Bonter
2010/03/05 14:40

Sony opatentowało rozwiązanie, które być może pozwoli deweloperom na wypuszczanie większej liczby demek gier - "Degradable Video Game Demos".

Dotychczas wypuszczenie demka wiązało się z koniecznością przygotowywania osobnej (okrojonej) wersji gry. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że jest to dodatkowy wysiłek dla studia deweloperskiego, które mogłoby w tym czasie zająć się dopieszczaniem właściwego produktu. Sony najwidoczniej postanowiło naprawić tę sytuację, bowiem do urzędu patentowego wpłynął wniosek firmy rezerwujący prawa dla firmy do "rozkładających się demek gier wideo" (oryg. "Degradable Video Game Demos"). Sony patentuje

Jak to ma działać? W skrócie - gracz, chcący sprawdzić dany tytuł, pobiera jego pełną wersję. Ma dostęp do kompletnego produktu, ale z czasem następowałby jego stopniowy "rozkład". Wyglądałoby to na przykład tak, że broń głównego bohatera zadawałaby z biegiem czasu coraz mniej obrażeń, uniemożliwiając wreszcie pokonanie wrogów. W grach wyścigowych mogłyby blokować się kolejne trasy. Wśród pozostałych pomysłów jest zmieniająca się kolorystyka gry, blokujące się postacie (np. w mordoklepkach typu Tekken).

Trzeba przyznać, że to dość sprytne podejście. Zwłaszcza, że np. stopniowe zmniejszanie jasności obrazu może być bardzo łatwe do zrealizowania i nie zabierałoby zbyt wiele zasobów konsoli. W zamian gracze mogliby przetestować przed zakupem o wiele więcej tytułów. Jedynym minusem byłaby chyba tylko konieczność ściągania większej ilości danych, co przy kilkunastogigabajtowym Dragon Age może być problemem. Z drugiej strony po spróbowaniu gry, natychmiast po zakupie będziecie mieli dostęp do pełnej wersji.

GramTV przedstawia:

Komentarze
40

Ciekawe... Pewnie nie będzie można pobrać dema jeszcze raz jak w programach trialowych. Dobry pomysł, ale taki hardkor będzie siedział i grał jak najwięcej żeby jak najdalej przejść... Dobrze by było aby w nie można było grać nie dłużej niż ok. 4 godziny, bo ME2 można ukończyć w niecałe

Spoiler

13[s\]...

Ciekawe... Pewnie nie będzie można pobrać dema jeszcze raz jak w programach trialowych. Dobry pomysł, ale taki hardkor będzie siedział i grał jak najwięcej żeby jak najdalej przejść... Dobrze by było aby w nie można było grać nie dłużej niż ok. 4 godziny, bo ME2 można ukończyć w niecałe

Spoiler

13[s\]...

Usunięty
Usunięty
06/03/2010 15:21
Dnia 06.03.2010 o 00:35, nVid napisał:

Qamar: widać, że na biznesie nie znasz się ani trochę. Opatentowali pomysł, który kiedyś może zostać użyty. Nie oznacza to, że wpakowali w to nie wiadomo jakie pokłady kasy i pracy. Oznaczy to tylko tyle, że widzą w takim rozwiązaniu potencjał i jeżeli kiedyś jakaś firma będzie chciała tego użyć, to będzie musiała płacić Sony tantiemy.

A gdzie przeczytałeś, jak twierdzę, że wpakowali w to masę kasy i pracy? Wydawało mi się wręcz, że pisałem, że wymyślanie takich głupot to lekka i przyjemna praca. Czytanie ze zrozumieniem się kłania.Już widzę jak firmy ustawiają się w kolejce, żeby płacić Sony za stosowanie jej "genialnego" rozwiązania. Czy takie rozwiązanie ułatwia, jak twierdzi Zaitsew, proces przygotowywania dem? Bzdura. Wręcz przeciwnie. Czyni go trudniejszym i bardziej czasochłonnym. Więc może sprawia, że takie demo lepiej prezentuje grę i skuteczniej zachęca do kupna pełnej wersji? Również nie. Wręcz przeciwnie. Jeżeli ktoś nie zgadza się z moją opinią w tych dwóch kwestiach, ciekaw jestem w czym upatruje zalety tego procesu.

Dnia 06.03.2010 o 00:35, nVid napisał:

I tak jak Zaitsev wspomniał: wielu ludzi pobiera pirackie wersje gier, żeby sprawdzić je przed zakupem. Demko nie zawsze potrafi pokazać pełen potencjał, lub jego brak w pełnej wersjii.

Zgadzam się, z tym ostatnim stwierdzeniem. Tylko czy myślisz, że jak pojawią się takie dema, to ludzie przestaną ściągać piraty? Na piracie i tak można lepiej i bardziej komfortowo przetestować grę niż na takim demie, a pociągnąć trzeba podobną ilość danych. Że co? Że jak ktoś potem ma ochotę kupić orginał, to nie musi już go ściągać. Tradycyjne dema też można by oferować do pobrania jako pełne gry z poblokowanym dostępem do większości funkcji. Nie robi się tego właśnie dlatego, że jest to bez sensu. Ludzie (ci co rozważają zakup orginału) ciągną piraty, bo nie ma dem w ogóle, a nie bo nie ma dem przygotowanych według tego pomysłu.Zastosuj się do swojej końcowej rady.




Trwa Wczytywanie