"Myślę, że pomiędzy Medal of Honor a Battlefield: Bad Company 2 jest odpowiednio duża przestrzeń, zarówno w kwestii terminu premiert, jak i wymowy obu tytułów" - stwierdził w wywiadzie z serwisem IncGamers Sean Decker z Electronic Arts. Obie strzelaniny będą bez wątpienia jednymi z największych tegorocznych hitów w swoim gatunku.
"Pracowałem nad obiema markami, widziałem, jak tworzą je oba zespoły. Mają zupełnie inne pomysły na strzelaninę pierwszoosobową, zwłaszcza w wydźwięku i sposobie rozgrywki, a także jej tempie. Medal of Honor jest bardziej współczesny, autentyczny. Bad Company i marka Battlefield nigdy nie były nazbyt poważne i budowano je na podstawie całkowicie fikcyjnego świata" - kontynuował Decker.Zaznaczył, że wiele spółek wydaje rozmaite shootery. Skoro każda z tych gier potrafi znaleźć swoje miejsce w kalendarzu wydawniczym, to tak samo stanie się obiema głośnymi produkcjami EA. Przypomnijmy: Bad Company 2 zadebiutuje na początku marca. Premiera Medal of Honor jest natomiast wstępnie wyznaczona na jesień.