Alan Wake nie dotrze na PC

Łukasz Odziewa

2010/02/12 14:57

Niestety, zła wiadomość dla wszystkich posiadaczy PC, którzy wyczekują gry Alan Wake. Niestety, Alan nie pojawi się na komputerach osobistych.

Już od dawna plotkowało się na temat Alan Wake na PC. Mimo iż nigdy nie zostało to oficjalnie potwierdzone, to gra miała wyjść na komputery osobiste po premierze wersji na Xboksa 360. Niestety, jak zapewnił przedstawiciel Microsoftu w jednym z wywiadów na temat gry, tak się nie stanie?

GramTV przedstawia:

Są gry, które są przystosowane do PC, a są też takie w które wygodniej gra się z padem, na kanapie, przed dużym telewizorem. Uznaliśmy, że najlepszym sposobem, by dobrze bawić się z Alan Wake trzeba wybrać właśnie tę drugą opcję - dlatego zdecydowaliśmy się na nadanie tej właśnie grze statusu "Xbox 360 exclusive". Zarówno my, jak i Remedy mamy duże doświadczenie w przygotowywaniu gier na PC, ale w tym wypadku Xbox 360 jest jedyną platformą, na której mogliśmy w pełni oddać doświadczenia płynące z gry w Alan Wake - tak swoją decyzję tłumaczy Microsoft.

Słowa te wydają się dziwne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze w zeszłym roku Markus Maki z Microsoftu informował, że wprawdzie gra przygotowywana jest na razie tylko na Xboksa 360 to w tle majaczy także wydanie dla PC. Czyżby Microsoft chciał sprzedać więcej kopii gry na X360, by później poinformować nas, że Alan zaszczyci swoją obecnością także i komputery osobiste?

Komentarze

Usunięty

15/02/2010 14:18

Zacznij wreszcie czytać co Ci NVid wypisuje albo zamilcz. Cały czas mijasz się z meritum tematu i olewasz argumenty.Swoją drogą wysyłasz swoje poglądy na forum internetowym i boisz się wystawiać je na krytykę - jeśli tak bardzo przeszkadza Ci rzeczowa dyskusja sugeruję zmianę tematu/forum/zajęcia. Jestem pewien że znajdziesz coś dla siebie.Szkoda mi AW, szkoda. Miałem nadzieję na popykanie sobie na pececie w grę spod pióra Sama Lake''a i kolejną porcję grafomańskich ;) rozmyślań bohatera. Bełkotu MS nie skomentuję, bo niema czego komentować.

Usunięty

13/02/2010 21:17

Jak to niektórzy fanboje mówili w innych tematach, ja sobie pogram na xboxie, więc fajnie, a na pc ludzie sobie nie pograją, więc jeszcze fajniej...

Lordpilot

Gramowicz

13/02/2010 20:39

Tłumaczenie M$ jest maksymalnie bzdurnym PR (bo wiadomo o co tak naprawdę chodzi)... ale - czy jest ktoś kto naprawdę nie spodziewał się takiego obrotu sprawy ?Microsoft mniej więcej dwa lata temu zrozumiał dwie rzeczy - to exclusivy (rzadkość dzisiaj, bo każdy deweloper woli zrobić grę X na wszystko na czym sie da grać, żeby zmaksymalizować zyski ) sprzedają platformy lub hardware (procesory, karty grafiki, itp.) Sony zrozumiało to już dawno temu. To raz. Dwa - posiadanie dwóch "platform" do grania - X360 i Windows (reklamowany m.in. jak najlepszy system dla gracza) to jest sprzeczność interesów. Ktoś w tej korporacji wreszcie to zauważył - wydawać tu i tu sie nie da. Przy konsolach nie tędy droga.Oczywiście szkoda, że wersja pecetowa się nie ukaże, ale - c''mon nie takie rzeczy się w tej branży zdarzają. Xboxowy "World in Conflict" poszedł w piach pomimo tego że gra była skończona i gotowa do wysłania do tłoczni. Po prostu Ubi, które w miedzyczasie przejęło Massive tak zadecydowało.Takie jest życie. Nie wszystkie gry wychodzą na wszystko (rzadkość dzisiaj - ale tak jest), konsolowcy nie dostaną np. nowego C&C, bo "trojka" na konsolach zeszła słabo.Oczywiście najbardziej może wkurzać to "pierdolenie o Szopenie" - ale MS nie jest tu wyjątkiem. Sony przy praktycznie każdym swoim exclusive podkreśla że "jest mozliwy tylko na PS3". Na podwórku pecetowym ? Jest tak samo - Crytek przy Crysisie nieraz podkreślał "że w takiej formie bla, bla, bla gra jest mozliwa tylko na PC, bla, bla, bla". Nie ma się o co burzyć, nie trzeba po prostu być naiwnym - liczą się interesy. Pecetowy Alan Wake miał wykorzystywać quady i działać tylko pod DX 10 i Vistą (i co oczywistę - "Siódemką"). Ponoć 40% graczy pecetowych wciąż jedzie na XP. Wniosek jest oczywisty - szkoda czasu, kasy i zachodu na wersję PC. To jest biznes. Dla korporacji liczą sie kalkulacje i przewidywane słupki sprzedaży. Widac te były za niskie :/O ile jeszcze potrafię pojąć oburzenie, to nie rozumiem po co plucie na samą grę, która zapowiada sie przeciez wysmienicie. Jak czytam że gra nagle jest gniotem, bo nie wyjdzie na PC to mi ręce opadają. Szkoda nawet to komentować :(

Trwa Wczytywanie