Zaprezentowany w tym tygodniu iPad wywołuje olbrzymie emocje. Niektórzy twierdzą, że iPad nie jest fajny, z kolei np. prezes Epic Games wydaje się nim zachwycony. Spójrzmy jednak, co o tym urzadzeniu sądzą analitycy branży gier.
Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi Michael Pachter z firmy Wedbush Morgan powiedział: Tablet Apple na pewno będzie drogi. Z ceną ponad 300 dolarów nie przekona do siebie wielu graczy, choć niektórzy na pewno go kupią. Sądzę, że początkowo oferta gier będzie zbliżona do tej z iPod Touch/iPhone. Z czasem pójdą w stronę tego, co znamy z Nintendo DS, aby zakończyć na poziomie PSP.
Z kolei Jesse Divnich z firmy EEDAR twierdzi: Obecnie infrastruktura iPhone nie pociąga zewnętrznych deweloperów, bo gry są sprzedawane po prostu za tanio. Jeżeli zewnętrzni deweloperzy mają traktować iPada, jako poważne urządzenie do grania, to ceny musza wzrosnąć przynajmniej dwukrotnie. To z kolei rodzi kolejny problem, bo wyceniony na 19,99 dolarów tytuł musiałby rywalizować z grami wycenionymi od 1 do 5 dolarów.
Jak widać opinie są dość ostrożne, a iPada czeka jeszcze długa droga do zdobycia serc graczy. Będziemy pilnie obserwować rozwój tego urządzenia.