Bad Company 2 sięgnie głębiej

Patryk Purczyński
2010/01/06 17:25

Producenci lubią mówić, że ich gry są wyjątkowe. Potwierdzeniem tych słów jest opinia Karla-Magnusa Troedssona na temat serii Battlefield. Ile w niej prawdy, a ile marketingowej zagrywki?

Rozgrywka drużynowa w pełnym tego słowa znaczeniu - to właśnie ten element, na który nacisk przy tworzeniu multiplayera starają się kłaść producenci Battlefielda. "Właśnie to konsekwentnie realizowaliśmy od Battlefielda 1942" - mówi Karl-Magnus Troedsson ze studia DICE. Bad Company 2 sięgnie głębiej

"Grasz w drużynie, to bardzo istotne" - kontynuuje. "Dużo innych strzelanin tkwi aktualnie w trybie team deathmatch. Mają też inne moduły rozgrywki, ale w gruncie rzeczy graczom chodzi w nich wyłącznie o nabicie jak najlepszych statystyk. Nie chcę tu nikogo oceniać. Po prostu ta gra jest głębsza, Battlefield zawsze był głębszy dzięki pewnym elementom. Możecie się wzajemnie uzdrawiać, przekazywać sobie amunicję, odradzać" - wylicza.

O tym, jak to wszystko wygląda w praktyce, będziecie mieli okazję przekonać się (po raz kolejny) na początku marca. Wówczas Battlefield: Bad Company 2 pojawi się w Stanach Zjednoczonych i Europie w wersjach na PC, PS3 i X360.

GramTV przedstawia:

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
06/01/2010 20:19

Praca zespołowa to to za co bardzo cenię BF-y.Tutaj nawet najlepszy gracz nic nie zdziała jeśli nie będzie współpracy między członkami drużyny.To właśnie wyróżnia tą grę na tle dzisiejszych swobodnych nawalanek typu COD.

Usunięty
Usunięty
06/01/2010 20:13

Grając w bete na PS3 mogę śmiało napisać MUSZĘ TĄ GRĘ MIEĆ !

kotlecik5
Gramowicz
06/01/2010 19:39

No tak, niby beta wychodzi w styczniu (a mamy styczeń) a gra wychodzi w marcu




Trwa Wczytywanie