Zatrważająca skala piractwa w mijającym roku

Adam Wieczorek
2009/12/29 12:30

Skala piractwa w branży gier jest naprawdę zatrważająca. Na koniec roku serwis TorrentFreak zebrał dane dotyczące najczęściej piraconych gier.

Koniec roku to czas podsumowań, w tym również tych zasmucających. Według serwisów IGN oraz TorrentFreak najchętniej ściąganą nielegalnie grą roku 2009 było Call of Duty: Modern Warfare 2. Samej wersji PC ściągnięto 4,1 miliona kopii. Biorąc pod uwagę, że w listopadzie sprzedano tylko 170 tysięcy sztuk na PC, daje to pogląd na skalę zjawiska. Również wersja na konsolę Xbox 360 cieszyła się wzięciem u piratów, gdzie znalazła 970 tysięcy "nabywców". Biorąc pod uwagę te dane Activision mogło stracić 245 milionów dolarów.

W czołówce nielegalnie kopiowanych tytułów na PC znalazły się jeszcze The Sims 3 (3,2 miliona), Prototype (2,3 miliona), Need for Speed: Shift (2,1 miliona) oraz Street Fighter IV (1,8 miliona). Oczywiście liczba ściągniętych pirackich kopii nie przekłada się na podobną ilość, która trafiłaby do graczy legalną drogą, ale skala zjawiska jest zatrważająca, zwłaszcza, że brany jest pod uwagę tylko jeden sposób pirackiej dystrybucji.

GramTV przedstawia:

Również konsola Xbox 360 ma swoją niechlubną czołówkę, gdzie na drugim miejscu znajduje się Street Fighter IV (840 tysięcy). Dalej w rankingu mamy Prototype (810 tysięcy), Dirt 2 (790 tysięcy) oraz UFC 2009 Undisputed (720 tysięcy).

Na dołączonych do wiadomości zdjęciach możecie zobaczyć listy dla PC oraz konsol Xbox 360 i Wii. Nie znajdziecie tam PlayStation 3, które jeszcze opiera się próbom złamania przez piratów.

Komentarze
429
Pablo1989
Gramowicz
05/01/2010 16:12

Nic to i tak nie da, piratwo nadal będzie, najlepszym rozwiązaniem jest zaprzestanie tworzenia gier, i na PCety i na Konsole.

Usunięty
Usunięty
05/01/2010 13:44

Eee co to za frajda w ściąganiu gier i niemożności postawienia puda na półce. Zero satysfakcji, nawet jak coś kupię w cyfrowej dystrybucji to mam frajdę bo kupiłem, jest legalne i nie kradnę. Kiedyś w pierwszych latach posiadania kompa PieCyka sam kupowałem je ale zmądrzałem i zobaczyem ze to jednak przyjemności nie przynosi bo co mi po tym że mogę mieć ile gier chcę, jak coś nie jest za darmo to przynajmniej człowiek czas przy tym spędzony docenia bardziej.Marzy mi się jakieś w końcu przyjazne dla zwykłych userów zabezpieczenia a upierdliwe dla piratów, jak piractwo przestanie się opłacać i będzie lepiej ścigane to może jakoś się je powoli wypleni...

Usunięty
Usunięty
05/01/2010 12:41
Dnia 05.01.2010 o 12:36, KaPe napisał:

Większość "wolontariuszy" traktuje to bardziej jako darmowe granie i ciekawostke, niż realne testowanie. Nie wydaje mi się, by dało się zrobić jakiś poważniejszy projekt bez wewnętrznej grupy testowej - która faktycznie będzie testować, i to w dodatku to, co w danej chwili jest najważniejsze. Pomijając też fakt, że taki wolontariat może też mieć negatywny wpływ na późniejszą sprzedaż - ot, "przejedzenie" się produktu. Nie neguje oczywiście istnienia zjawiska, już wieki temu sam "testowałem" różne bety - głównie dla rozrywki, ale co bardziej irytujące pierdółki się nawet zgłaszało. Ale nie przesadzajmy, że wszystko za producenta zrobią klienci.

Ja nie twierdzę że "wszystko za producenta zrobią klienci" - ja twierdzę , że to producenci chcą obniżyć swoje koszty, przenosząc właśnie coraz bardziej odpowiedzialność za testy z owych grup wewnętrznych na ochotników wśród graczy. Wyniki widać chyba wyraźnie - obecnie gra wydana bez sporej listy bugów jest nie regułą (niestety), a wyjątkiem.




Trwa Wczytywanie