Ile to już wody upłynęło w Wiśle od momentu gdy Valve obiecało dostarczyć xboksowcom porty pecetowych modów do Left 4 Dead? Tak, sporo. Co jest powodem opóźnienia? Okazuje się, że to wina zbyt słabych wnętrzności konsoli Microsoftu:
"Jednym z problemów, na jakie trafisz gdy spojrzysz na mody jest to, że nie działają one na słabych pecetach, ani na maszynach o średniej mocy. Ruszają dopiero na najmocniejszych komputerach. Nie działają na Xboksie 360 (...) Mamy przed sobą sporo pracy, aby uzyskać akceptowalny poziom wydajności. Patrząc na wielu modderów, to jest to oczywiście kwestia techniczna; musisz bardzo dobrze znać silnik i narzędzia".Valve planuje rozpocząć bliższą współpracę z twórcami modyfikacji zaraz po premierze Left 4 Dead 2, a ta ma ukazać się już za 6 dni.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!