Prototype - recenzja

gram.pl
2009/07/13 19:00

Prototype zniewala, oszołamia, obezwładnia, przyprawia o bezdech i ciska po kątach bez opamiętania, powalając przy tym mnóstwem popkulturowych odniesień. To przykład gry akcji, która z powodzeniem mogłaby uchodzić za królową gatunku. Z drugiej jednak strony Prototype wprawia w zakłopotanie... Przeczytajcie dlaczego.

Poniżej fragment recenzji autorstwa masterminda:

"Nie można nie zacząć od porównań z GTA IV oraz InFamous, od których zresztą w sieci aż huczy. Podobne podejście do zabawy, podobna struktura, wolność wyboru, rozgrywanie misji pobocznych obok głównej ścieżki fabularnej, działanie w wielkim mieście. (...)To prawda, nie trzeba nawet mocno się przyglądać, bo różnicę na niekorzyść Prototype widać jak na dłoni."

GramTV przedstawia:

Komentarze
65
Usunięty
Usunięty
22/08/2009 15:15

Kupiłem [PROTOTYPE] i jestem BARDZO zadowolony. Moim zdaniem daje się zauważyć pewne podobieństwo między [PROTOTYPE] a grami studia Blizzard Entertainment - owszem, grafika nie jest powalająca (co ma swoje uzasadnienie, ale o tym za chwilę), za to potwornie grywalna i dostarcza mnóstwa frajdy, przez co spełnia podstawowe założenia gatunku, do którego należy, w 100%. Wiadomo, iż nie otrzymała takiego szlifu, jak gry Blizzarda (próżno szukać pedantycznej dbałości o szczegóły oraz głębokiego przemyślenia i zbalansowania WSZYSTKICH elementów gry), ale zdaje mi się, iż studio Radical kierowało się podobnymi założeniami, co Zamieć.Warto zwrócić uwagę na unikalne prowadzenie fabuły - jedynie od nas zależy, jak dużą część intrygi odkryjemy. Jak ją odkrywamy? Tak, jak w życiu - PYTAMY odpowiednich ludzi. ;)Na koniec zaś - kwestia grafiki. Owszem, nie jest to poziom Crysisa, ani nawet Unreal Engine 3 - zważmy jednak na fakt, co dzieje się na ekranie. A dzieje się mnóstwo! Manhattan jest dostępny w całości od razu; można zniszczyć wszystko prócz budynków; rzucać, czym popadnie i w co popadnie; na zmianę biegać, fruwać, siać chaos przy dziesiątkach (setkach?) obiektów na ekranie, które podlegają fizyce, modelowi uszkodzeń i dynamicznemu oświetleniu! Oczywiście, można by to wszystko pięknie oteksturować, nadać każdemu przechodniowi unikalny wygląd, po czym wyrzucić grę do kosza - który komputer by to bowiem uciągnął przy zachowaniu płynności? A tak - gra działa PŁYNNIE na Core2Duo E4300, 2 GB DDRII 800 i GF7600GT w 1024x768, zaś na Core2Duo E6300 @2,5 GHz, 4 GB DDRII 800 i GF 8800 GTS 512 w 1680x1050 (AAx4) działa ULTRA-PŁYNNIE przy setkach obiektów na ekranie. Przy takich parametrach Crysis działa w okolicach 20FPS, a na ekranie dzieje się DUŻO mniej...Koniec końców - tak, grafika nie jest rewelacyjna. Jest DOBRA. Ale dzięki temu, że jest TYLKO dobra, można wyczyniać cuda na ekranie, a nie walić głową w blat.Reasumując: znakomita rozrywka (świetnie się sprawdza jako odstresowywacz). Mimo, momentalnie, absurdalnego poziomu przemocy (to gra TYLKO dla dorosłych! dzieciaki - sio!), jak dla mnie, gra roku w kategorii AKCJA. (KRYPTOREKLAMA: tuż za nią, w rankingu: X-Men Origins: Wolverine.)

Usunięty
Usunięty
01/08/2009 19:42

Aż sobie kiedyś w to zagram z ciekawości, bo jednym się szalenie podoba, a inni gadają, że to syf. Poczekam aż spadnie do jakiejś tańszej serii, żebym mniej żałowała wydanych pieniędzy na Prototype jakby mi nie podszedł.

Usunięty
Usunięty
01/08/2009 18:37

I dodam, że jak widzę jak wszyscy narzekają na grafikę, to myślę, że mam do czynienia z jakimiś Crysismułami, którzy uważają grafikę za najważniejszą w grze. Mi grafika w Prototype w ogóle nie przeszkadzała. Od gry nie wymagam dobrej grafiki, jeśli sprawia mi radość z innego powodu :)




Trwa Wczytywanie