Kiedy w 2004 roku Keita Takahashi stworzył - wraz ze swoją ekipą studia Namco Bandai - grę Katamari Damacy, na PS2, nie silił się na jakiś bardzo oryginalny koncept - tak po prostu wyszło, a on miał w głowie tylko "przywrócenie graniu uczucia radosnej, głupiej zabawy". Podobnie jest w przypadku jego nowego pomysłu, którzy przybrał formę Noby Noby Boya, gry na PSN. Poniżej nowy filmik z tej produkcji.
Jeśli nie jesteście do końca pewni, co właśnie obejrzeliście, to nie jesteście osamotnieni. Nieco wyjaśnień od Takahashiego: "Gracze kontrolują i rozciągają Chłopca, który jest głównym bohaterem. W miarę ich postępów powiększa się również druga postać, Dziewczynka, której wzrost zależy od długości wszystkich graczy na świecie. Dziewczynka zaczyna na Ziemi i odblokowuje kolejne plansze w układzie słonecznym". Pomogło? chyba nie bardzo...
"Cóż, lepiej tego nie wyjaśnię i wiem, że reakcje ludzi wciąż będą w stylu "Hmm...". Dlaczego to takie trudne? Ponieważ chciałem stworzyć grę, której właśnie nie da się opisać słowami. Produkcję nie do zdefiniowania, ambitną, na którą gracze będą postrzegać jako "Nie wiem, dlaczego, ale to wciąga i nie mogę przestać" - powiedział twórca tego tytułu. Chętnym pozostanie chyba tylko sprawdzić samemu, co też takiego Takahashi zmajstrował...
Noby Noby Boy debiutuje w sklepie PlayStation Store w ten czwartek, w cenie niecałych pięciu dolarów (dla USA). Jest częścią "wiosennej ofensywy PSN", którą niedawno zapowiedziało Sony, a którą zapoczątkował wydany w tym tygodniu Flower.