Tydzień z grą Grand Theft Auto IV - dzień trzeci
Dzień trzeci z Grand Theft Auto, a w nim słów parę o ojcach serii. Czyli co R* robiło poza GTA.
Wirtualne światy nigdy nie mogłyby powstać bez zaawansowanych technologii, które od lat są wykorzystywane przy ich kreacji. Jednakże, jak w każdej dziedzinie życia, aby obsługiwać jakieś narzędzia (zwłaszcza te skomplikowane), potrzeba prawdziwych wirtuozów, najlepszych z najlepszych, którzy najpierw będą mieli pomysł, a następnie przekują go w realny kształt. Nie inaczej jest przypadku gier komputerowych i pędzący rozwój technologiczny byłby niczym, gdyby nie istnieli ludzie potrafiący go wykorzystać. Wśród nich są zarówno programiści, jak i artyści wszelkiego rodzaju, ale także spece od marketingu czy promocji, którzy na kolejnych etapach gry dokładają swoje trzy grosze. Pora zatem - ze względu na trwający Tydzień z GTA 4 - przyjrzeć się bliżej tajemniczemu symbolowi R*, który spogląda na nas z każdego wyprodukowanego pudełka z GTA 4 w środku.