W poniedziałek sieć obiegła informacja, że The Force Unleashed, pierwotnie planowane wyłącznie na konsole, pojawi się także na komputerach osobistych. Niestety dla braci pecetowej jeszcze tego samego dnia doniesienia te zostały zdementowane przez przedstawicieli LucasArtsu. Jęk zawodu był tak głośny, że twórcy gry nie mieli wyjścia i po prostu musieli wytłumaczyć się ze swojej kontrowersyjnej decyzji.
Na łamach serwisu Videogamer dokonał tego Cameron Suey, producent TFU na Xboksa 360 i PS3. Decyzję o braku gry na pecetach argumentował on już kilka miesięcy wcześniej, jednak po gorących wydarzeniach ostatniego poniedziałku raz jeszcze został wywołany do tablicy. "Naprawdę rozumiem wszechobecne narzekania i to, że każdy chce zagrać na swojej platformie. Prawda jest jednak taka, że sposób w jaki gra jest zaprojektowana wymagałby naprawdę potężnego komputera by ta w ogóle odpaliła. X360 i PS3 zostały wykorzystane do granic możliwości" - powiedział Suey.Zdementowanie plotek o The Force Unleashed na pecetach spotkało się ze sporą dezaprobatą graczy. Decyzje firmy LucasArts tłumaczył Cameron Suey, producent wersji z Xboksa 360 i PS3.