50 Cent: Blood on the Sand - zapowiedź

Shinzawai
2008/05/31 17:26

Yo, yo, ziomale! Zbierajcie ekipy z blokowisk. Wasi biało-czarni bracia nie będą już musieli siedzieć cały dzień na ławce z piwem w ręku i nakręcać stereotypy. Yo! Nadciąga kolejny production z Półdolarówką w tytule. Po raz kolejny będziemy mogli kosić frajerów wielkimi giwerami i czuć się przy tym jak prawdziwa amerykańska gwiazda. Yo!

W roku 2005 firma Genuine Games popełniła, jako przejaw upadku swojego dobrego smaku, grę 50 Cent: Bulletproof. Jak nietrudno się zorientować, każdy ziomal z czarną duszą mógł wcielić się w swojego "hamerykańskiego" idola i z błyskiem złota w wielkiej, kwadratowej szczęce w iście raperski i luzacki sposób rozwalać setki gangsterów. Wtedy motywem przewodnim była zemsta, jaką Pan Kuloodporny zaplanował na ludziach, którzy zabili jego przyjaciela. To każdy raper by jeszcze przełknął, ale kiedy ośmielono się zbezcześcić ziomalskie ciało kilkunastoma kulami z pistoletu – tego było już za wiele, rzeźnia musiała rozkręcić się maksymalnie. Każdy fan 50 Centa i G-Unitu mógł z rozkoszą wcielić się w swojego bohatera i w niezwykle nieudanej oprawie audiowizualnej przedzierać się przez kolejne beznadziejne poziomy.

Całość zapowiedzi znajdziecie tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
73
Sandro
Gramowicz
05/06/2008 16:27

Gra moze byc niezla (choc niczego nowego raczej nie zobaczymy), ale smiac mi sie chce jak widze 50 Centa turlajacego sie z M16 czy chowajacego sie za barykadami podczas strzelaniny. W rzeczywistosci takie akcje to on odstawia najwyzej na swoich teledyskach xP To gra-kwas!

Usunięty
Usunięty
05/06/2008 12:34

pozatym podoba mi sie bicik w filmiku ... calkiem przyjemny i i pasowal do calej akcji :)

Usunięty
Usunięty
05/06/2008 12:29

haha ubawil mnie opis ... :Dgierki jestem całkiem ciekaw, czasami lubie po prostu postrzelac do celu bez celu ... taki serious sam mnie bawil np , jak mialem wolne 15 min to nie bede zaczynal kampani w shogunie etc ...jedyny minus samej gry to wlasnie 50cenciak ... gdyby dali postac anonimowego hamerykanskiego komandosa cokolwiek byle nie black nigga gangsta z przedmiesc ny ... ehhhh




Trwa Wczytywanie