Sam & Max: Sezon 1 - recenzja

Curtiss
2008/04/09 18:40

Pisaliśmy już niegdyś o grze "w odcinkach". Jak sie wydaje sam pomysł jest rewelacyjny, gorzej jednak z wykonaniem. Chodzi oczywiście o częstotliwość ukazywania sie kolejnych epizodów, a nie jakość samej gry. Tym razem słów parę o polskiej edycji Sezonu pierwszego gry Sam & Max.

W 2007 roku na Zachodzie pokazała się gra przygodowa Sam & Max: Sezon 1. Fani dwójki detektywów śledzący ich perypetie mogli znaleźć i ściągnąć z internetu wybrane epizody Sezonu 1 za niewielką opłatą. Gra zebrała świetne recenzje, a polska wersja językowa właśnie trafiła na półki sklepowe. Najwyższy czas, bo już zaczyna być głośno o kolejnych częściach wychodzących pod zbiorczym i wiele mówiącym tytułem Sam & Max: Sezon2.

Całość recenzji znajdziecie tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
10/04/2008 23:08

Niezbyt trafia do mnie ta recenzja, po prostu nie zgadzam się z niektórymi zdaniami autorki...- "Nie ma praktycznie żadnych łamigłówek wymagających większego wysiłku, dobrej pamięci czy logicznego myślenia"? ciekaw jestem tylko jak Pani bez logicznego myślenia rozwiązała takie kwestie jak psychoanaliza w 1 odcinku czy debata w odcinku 4- pochwała W. Manna? to pan Boberek powinien tutaj zostać specjalnie uwzględniony! :D- "Abraham L. Musi Umrzeć" najnudniejszym odcinkiem? Ja stawiałbym go raczej w pierwszym rzędzie..- questy się upodabniają? to mylne wrażenie, mamy do czynienia z tymi samymi lokacjami, ale zawsze dochodzi w nich do zupełnie innych wydarzeńWięcej mi się nie chce pisać, hehe. Pozdrawiam!

Usunięty
Usunięty
10/04/2008 16:34

Co prawda niedługo wychodzi już Sezon 2, ale w 1 chętnie zagram, ale tak jak większość--kiedy wejdzie do tańszej serii.

Usunięty
Usunięty
10/04/2008 13:11

W jednym miejscu nie zgodzę się z Recenzentką. Mianowicie chodzi o polski dubbing i głos p. Manna. Tekst czytany jednostajnie, bez praktycznie jakichkolwiek zmian w intonacji mnie osobiście nie przypadł do gustu. Po zapowiedziach spodziewałem się czegoś innego - głos p. Manna pasuje idealnie do postaci jaką miał dubbingować, ale w moim odczuciu wygląda jakby nie przyłożył się do tego należycie.




Trwa Wczytywanie