Age of Empires 3: The Asian Dynasties - okiem Bambuska

Lucas the Great
2007/12/11 16:37

Zastanawialiśmy się, czy umieścić tę recenzję dzień przed premierą, w dniu premiery, czy dzień po premierze. Zastanawialiśmy się, aż czas podjął za nas decyzję... Tak więc właśnie dziś zapraszamy Was do zapoznania się z recenzją najnowszego rozszerzenia do najnowszej odsłony nie najnowszej serii Age of Empires.

Age of Empires 3: The Asian Dynasties - okiem Bambuska

W przemyśle gier jest zasada, że dopóki coś się sprzedaje, to trzeba to eksploatować, ile tylko można. Nie inaczej jest z Microsoftem, który stara się wycisnąć wszystkie soki z Age of Empires 3. W końcu skoro ludziom się wciąż podoba, to po co angażować środki ludzkie i finansowe do tworzenia AoE 4? Tak więc po The Warchiefs pojawił się drugi add-on do trzeciego Age of Empires zatytułowany The Asian Dynasties.

Pierwszym logo, jakie ujrzy gracz po uruchomieniu gry, nie jest jednak dobrze znany znak Ensemble Studios, a Big Huge Games, znanych z gier Rise of Nations oraz Rise of Legends. Ortodoksyjni fani mogą zawyć z bólu, iż jacyś „obcy” położyli swoje łapska na obiekcie ich kultu. Jednak czasami nowe studio oznacza nowe spojrzenie na grę i zmiana programistów wychodzi jej na dobre. Można spokojnie powiedzieć, iż „Duży Wielcy” stanęli na wysokości zadania i seria wzbogaciła się o kolejny świetny tytuł.

GramTV przedstawia:

Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
53
Usunięty
Usunięty
14/01/2008 21:18

Tak, masz rację ESO to jest dopiero prawdziwa gra ...

Usunięty
Usunięty
31/12/2007 17:00

Każdy wie, że kampania to kicz. Multi to jest coś:D

Usunięty
Usunięty
26/12/2007 20:05

...A dodatek jest mocny, trzyma poziom ejdźów jak żaden inny. TWC był słaby, a dodatki do gier zazwyczaj są dla fanów, których sama podstawka urzekła, więc nie ma co bidolić.




Trwa Wczytywanie