Poza firewallem: gry bez prądu

Lucas the Great
2007/09/16 17:31

Dziś rozpoczynamy prezentację najbardziej znanego systemu RPG na świecie: Dungeons and Dragons. Stwierdziliśmy, że najlepiej będzie na początek opowiedzieć o historii D&D. O napisanie tekstu na ten temat poprosiliśmy Siwego, autora od jakiegoś czasu mało pisującego dla gram.pl, a będącego Mistrzem Gry od ponad półtorej dekady...

Poza firewallem: gry bez prądu

Na początku lat siedemdziesiątych nie było gier role playing, zwanych u nas powszechnie grami fabularnymi. W dzisiejszych czasach, kiedy tak zwane erpegi są popularne jak nigdy wcześniej, ciężko w to uwierzyć, ale faktem jest, że kiedyś ludzkość zagrywała się w szachy, tudzież inne gry figurkowo-bitewne oraz karciane, z naciskiem na pokera i brydża, a nie jak mogliby młodsi czytelnicy pomyśleć wszechobecne dzisiaj na konwentach gry kolekcjonerskie. Sytuacja zaczęła się z wolna zmieniać w czasach, kiedy na świat przychodzili co bardziej leciwi dzisiaj członkowie warszawskiego fandomu, no ale po kolei, jak powiedziała pewna babcia do pułku kozaków.

Pełen tekst znajdziecie tutaj.

GramTV przedstawia:

Komentarze
48
POZDRO-Grizzly
Gramowicz
23/09/2007 21:29

Świetny news, chociaż jestem fanem D&D to bardzo dużo się nowych rzeczy dowiedziałem :) Ale historia D&D jest jeszcze obszerniejsza, można by napisać więcej, anie tylko 5 stron :P Jak zobaczyłem ten tekst to się spodziewałem więcej o ludziach tworzących ten świat np. Ed Grenwood, Jeff Grubb lub Salvatore. Można by też tekst rozpisać więcej o grach i literaturze D&D.Chyba na 3 stronie było coś że będzie news o Forgotten realms. Wie może ktoś czy już jest ?

Kraju
Redaktor
23/09/2007 19:12

Świetny tekst i bardzo dobrze opisana cała historia D&D.

Chavpl
Gramowicz
23/09/2007 15:30
Dnia 23.09.2007 o 12:32, Lucas the Great napisał:

Ocho, zaczynasz się kłócić, na dodatek robiąc to z poziomu "docenta", więc chyba to mój ostatni post. Ale póki co odpowiem. Przepraszam, że użyłem slangowego słowa "klimat", zwłaszcza w rozmowie z "docentem". System stworzono na bazie książek pewnego autora, wiesz? Realia jego powieści i czasy w których się toczy akcja - oto to, co zastąpiłem potocznym słowem "klimat", które w wypowiedzi poważnego, dorosłego człowieka tak zazgrzytało "docentowi" ;)

Nie zaczynam. Wypowiadam swoje zdanie. Jak widze, jesli ktos ma inne od Twojego, to jest ''docentem''? Milo. I tak, po wyjasnieniu rozumiem o co Ci chodzilo. Po prostu uzyles slowa, ktore dla mnie oznacza nieco co innego. Stad moja prosba o doprecyzowanie. Wybacz, ze osmielilem sie odezwac.

Dnia 23.09.2007 o 12:32, Lucas the Great napisał:

<ciach blok o WH> Wchodzisz teraz nagle w przygody - nawet nie określając ich źródła, ani edycji systemu. Na przykład najbardziej oryginalnymi (doglądanymi przez twórców) elementami z kategorii "gotowce" były w poprzedniej edycji kampanie, zawierające dodatkowo szczegółowe opisy pewnych części świata. Jedne mniej, inne bardziej udane, mające różnych autorów. Na tak ogólnym poziomie Twojej wypowiedzi nie mam się więc do czego odnieść, do tego nie stać mnie czasowo na kłótnię z "docentem". Miałem wrażenie, że szukasz odpowiedzi, więc odpowiedziałem. Głupia uprzejmość z mojej strony. Nie, ty szukałeś partnera do kłótni. Tego zaś masz we własnej głowie (wyjaśnienie niżej), nie używaj mnie jako kukły do wypełnienia swoimi wątpliwościami... :)

Nie szukalem klotni, wierz mi. I dalej nie szukam. Mowisz, ze sa systemy lepsze do h''n''s niz wfrp - tak? Wiec pytam - czemu nie WFRP. Liczmistrz - wyrzynka, Zamek - wyrzynka, nawet przygoda z podrecznika do 1ed byla wyrzynkowa ;) 2 ed. takze wpisuje sie w ten klimat - chocby Karak, czy kampania Sciezki. Owszem, sa przygody ktore maja poza wyzynka glebsze tlo - tutaj calkowicie sie z Toba zgodze. Tylko jak dla mnie linia WFRP nie ma jakos szczegolnie wyrysowanego stylu grania - ot swiat jest mroczny. Ale ma swoich bohaterow (chocby seria ksiazek o Gotreku).

Dnia 23.09.2007 o 12:32, Lucas the Great napisał:

Na tej zasadzie właśnie W CUDZYSŁOWIE. Cały czas świadomie omijałeś w swoich wypowiedziach sedno sprawy, przez co nie dyskutowałeś z moimi poglądami, a z konstruktem, który stworzyłeś na bazie własnych, poprzez pominięcie umowności, jakiej użyłem przy tym słowie. Najciekawsze jest to, że przez kurczowe trzymanie się bazowych znaczeń słów, doszedłeś do momentu, w którym z owym konstruktem zacząłeś się kłócić. Nie ze mną, bo nie czuję się adresatem twoich przytyków - z prostego powodu: nie dotyczą one moich poglądów. Bez odbioru, mam trochę roboty redakcyjnej, potem idę na sesję, nie mam ochoty i czasu na kłótnie ani wirtualne dyskusje - jak już musisz się ze mną posprzeczać, zapraszam w czwartki do Paradox Cafe :P

Ej no mowisz, ze Wright nadaje sie do dramy i swietnie ona w nim wychodzi, tak? Wiec powaznie pytam, czy oferuje jakies narzedzia do tego typu zabawy. Nie znam systemu, pojecia nie mam o jego mechanice. I nie, nie kloce sie ;) Pytam z czystej ciekawosci i checi poznania systemu. A do Wa-wy mam troche za daleko ;) Aczkolwiek jesli bede, mam nadzieje ze zaproszenie bedzie nadal aktualne i pogadamy przy coli czy innym trunku ;)




Trwa Wczytywanie