Import Tuner Challenge - okiem Fetta

Hakken
2007/09/12 19:50

Nielegalne wyścigi samochodowe i tunowanie bryk cieszy się od lat niesłabnącą popularnością. Nic więc dziwnego, że producenci gier tak chętnie wykorzystują ten temat. Niektóre gry stały się hitami, tak jak np. NFS: Underground, inne okazały się kiepskie, większość jednak plasuje się gdzieś pośrodku. Jak jest z Import Tuner Challenge? Przekonajcie się sami.

Import Tuner Challenge - okiem Fetta

Import Tuner Challenge - trzy słowa, mówiące zwykłym, okazyjnym graczom mniej więcej to samo, co 1,3,7-trimetyloksantyna (negując fakt, że gry i serwisy o nich nie uczą, wyjaśniamy: jest to nazwa chemiczna kofeiny). Trzy słowa, które prócz wyobrażeń na temat „kolejnej zwykłej wyścigówki”, nie przywołają żadnych skojarzeń. Tymczasem ITC, to produkt z własną historią, którego pierwsi protoplaści pojawili się na świecie już kilkanaście lat temu i zawojowali niejedną konsolę.

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
21/09/2007 16:37

Wiochmenka i tyle :(

Usunięty
Usunięty
13/09/2007 13:51

Dla mnie gra niezbyt ciekawa...

Usunięty
Usunięty
13/09/2007 13:21
Dnia 12.09.2007 o 22:37, lordfett napisał:

Ludzie robią sobie niewinne żarciki, bo tytuł jest za razem i idealny, i dziwny dla gry, gdzie wszystko jest do cna japońskie.

No właśnie. Gra w Japonii ma przecież inny tytuł. Import Tuner Challenge w USA i EU opowiada o samochodach japońskich, a więc importowanych.




Trwa Wczytywanie