Od pojawienia się pierwszego Baldur’s Gate można datować historię nowożytną dzisiejszych komputerowych erpegów. Oczywiście, wcześniej było ich wiele, ale tamte produkcje mogły zadowolić jedynie zatwardziałych fanów gatunku. Twórcy z Black Isle i Bioware wyprowadzili komputerowe gry fabularne na szerokie wody. I na otwarte przestrzenie. Zamiast kolejnych dusznych lochów otrzymaliśmy grę, w której większość akcji dzieje się pod otwartym niebem – w lasach, wioskach, miastach, górach. A dzięki niezwykle prostemu sterowaniu do Baldur’s Gate mogli zasiąść zupełnie zieloni gracze, którzy o znaczeniu skrótu RPG dowiadywali się dopiero w trakcie zabawy.
Pełen tekst znajdziecie tutaj
Aby dowiedzieć się więcej o planowanych na ten tydzień recenzjach zajrzyjcie tutaj!