Wielka Brytania dla Pokemonów...

Domek
2007/04/24 11:29

W minionym tygodniu na liście najlepiej się sprzedających gier w Wielkiej Brytanii królowały Pokemony. Pokonały zarówno zwycięzcę z ubiegłego tygodnia - TMNT - jak i spadające, choć ciągle dzielnie trzymające się w pierwszej dziesiątce C&C 3.

DS-owy Pokemon Ranger okazał się najchętniej kupowaną przez Brytyjczyków grą ubiegłego tygodnia. Wyprzedził tym samym nr 1 z poprzedniego tygodnia, absurdalnie wręcz multiplatformowe TMNT (brakuje chyba jedynie wersji na zlewozmywak). Poza tym dwa miejsca w pierwszej dziesiątce ciągle należą do hitów Ubisoftu, wydanych na terenie Zjednoczonego Królestwa w niższych cenach (Prince of Persia: Piaski Czasu i Rayman 2: The Great Escape), a jeszcze niedawno królujące C&C 3 z trudem utrzymuje się wśród 10 najlepszych, zajmując przedostatnią pozycję. Wielka Brytania dla Pokemonów...

Nowościami w pierwszej dziesiątce są Wii Play, czyli "dodatek do pilota" od Nintendo (z miejsca 24. na 3.) oraz Harvest Moon DS, który wszedł w minionym tygodniu na listę sprzedaży, od razu zajmując 4. miejsce. W ogóle miniony tydzień w Wielkiej Brytanii był naprawdę niezły dla japońskiej firmy - same tytuły DS-owe zajęły w pierwszej czterdziestce najchętniej kupowanych gier aż siedem pozycji.

Poniżej pełna lista najlepiej sprzedających się tytułów w Wielkiej Brytanii:

  1. Pokemon Ranger (DS)
  2. TMNT: Teenage Mutant Ninja Turtles (PC, PS2, Xbox, Xbox 360, GameCube, Wii, PSP, DS)
  3. Wii Play (Wii)
  4. Harvest Moon DS (DS)
  5. Rayman 2: The Great Escape (PC)
  6. Dr Kawashima's Brain Training (DS)
  7. Tiger Woods PGA Tour 07 (PC, PS2, PS3, Xbox, Xbox 360, PSP, Wii)
  8. Prince of Persia: Piaski Czasu (PC, PS2, Xbox, GameCube)
  9. Command & Conquer 3: Wojny o tyberium (PC)
  10. Brian Lara International Cricket 2007 (PC, PS2, Xbox 360)

GramTV przedstawia:

Komentarze
49
Usunięty
Usunięty
28/04/2007 12:56

Fabułę liniową to ja mogę mieć w jakimś shooterze albo w RTSie. Ale w cRPG jest to IMO nie dopuszczalne.Nie oczekuję "gier w których faktycznie w pierwszej minucie można zmienić jednym wyborem 100 kolejnych godzin", jak to zostało tu skrzętnie określone. ;-)Oczekuję choćby minimum możliwości wpływu na przebieg wydarzeń, choćby zadecydowania, czy jakiegoś gościa (nawet main bossa) zabiję, czy też będę miał inne sposoby rozwiazania danego problemu. Chyba nie oczekuje zbyt dużo (a gier takich jest dość sporo, niestety zadnej na konsole z gatunku jRPG, ktore znam).A co do wąskości definicji, to IMO wasza jest równie wązka, jak moja. KTo to słyszał, aby w RPG najważniejszy był rozwój postaci ?!?. Levelowanie, statystyki ? Rozwój postaci jest ważny np. w Diablo albo w takim WoWie, gdzie bez tego gra nie istnieje. Samiście pisali, aby nie porównywać jRPG do tego typu gier !?!?.Jak nazwa gatunku wskazuje, w cRPG najważniejsze jest odgrywanie roli. A odgrywanie roli nie sprowadza się do oglądania tego co robią, albo o czym rozmawiają bohaterowie gry (patrz każde FF jakie widziałem).Fakt, że nawet takiemu Tormentowi (którego fabułę uważam za pierwowzór ;-)) daleko pod tym względem do papierowego RPG, ale w porównaniu z większością liniowych niby-RPG, jest to gigantyczny krok do przodu. Następny będzie, jak ktoś wymyśli prawdziwe SI. ;-)Nawet komputerowe/konsolowe RPG powinno dawać chociaż zręby tego, co oferuje RPG na papierze. Inaczej co to za RPG ?I powtarzam raz jeszcze, bo juz nie chce mi się tego dalej prowadzić : wolę miec chociaż iluzję wpływania na przebieg fabuły niż nie mieć nic i postępować zawsze tak samo.EoT z mojej strony. Pozdro ;-)

Usunięty
Usunięty
28/04/2007 03:14
Dnia 27.04.2007 o 10:46, Blizzard Beast napisał:

Twoja definicja jest wąska - za wąska. Możesz nie lubić gier RPG z liniową fabułą, ale to nie powód, żeby nie uznawać ich za RPG. To jak z wyścigami - jakim byś fanem TOCA nie był, to Crazy Frog Racer pozostaje grą wyścigową, mimo, iż cię od tego mierzi.

No to samo mówię :)Swoją drogą najlepszą grą (i zarazem najlepszym RPG) w jaką grałem jest Crono Trigger. Jest to jedyna gra którą przeszedłem kilkanaście razy i chyba niedługo znowu odpalę. Gra jest całkowicie liniowa (no na końcu pojawia się parę questów pobocznych) a mimo to "endżojment" z gry jest poprostu niesamowity :). Polecam szczególnie tym którzy lubią dobrą muzykę w grze, mimo że muzyka w grze jest polifoniczna to jest dobrze dopasowana i doskonale skomponowana. Polecam wszystkim.

Usunięty
Usunięty
27/04/2007 10:46

Pierwsze słyszę, że fabuła ma być nieliniowa. Złożona i długa, to tak. Ale nieliniowa? Bzdura jakaś. Przede wszystkim powinien być rozwój postaci poprzez zdobywanie doświadczenia w walkach, jakaś drużyna, zadania, otwarty świat z NPCami - i już. RPG gotowe. Ale najważniejszy jest rozwój postaci. Widać to nawet po tym, że gdy ktoś określa jakąś grę, że zawiera "elementy RPG", zawsze odnosi się to do jakiegoś rozwoju bohatera, a nie nieliniowej fabuły. Tym bardziej, że jak się zastanowić, to ilość gier w których faktycznie w pierwszej minucie można zmienić jednym wyborem 100 kolejnych godzin, to poza stareńkim Front Mission 3 z PSXa nie przychodzi mi nic do głowy.Twoja definicja jest wąska - za wąska. Możesz nie lubić gier RPG z liniową fabułą, ale to nie powód, żeby nie uznawać ich za RPG. To jak z wyścigami - jakim byś fanem TOCA nie był, to Crazy Frog Racer pozostaje grą wyścigową, mimo, iż cię od tego mierzi.




Trwa Wczytywanie