Tydzień z WH40K: Dawn of War - Dark Crusade (dzień drugi)

Lucas the Great
2006/11/14 16:00

Czas na drugi tekst Finnegana, przygotowany z okazji Tygodnia z Warhammerem 40.000: Dawn of War - Dark Crusade. Tym razem zapraszamy na spotkanie z Tau. Polecamy też pliki filmowe, jeden z nich dotyczy dzisiejszego tekstu, drugi wczorajszego. Podpięliśmy je w ramce przy odpowiednich dniach.

Tydzień z WH40K: Dawn of War - Dark Crusade (dzień drugi)

Przesyłam pozdrowienia, bracie mój licząc, że w domu na Sa’cea sprawy maja się dobrze. Niedługo Ty wyruszasz na swoją placówkę by podjąć zaszczytną służbę w naszej armii. Bycie Wojownikiem Ognia to ważne zadanie, przynależne Ci z racji Twego urodzenia, jako że to my, Shas, jesteśmy kastą, której rolą jest obrona pozostałych trzech, by Dominium Tau mogło prosperować i szerzyć ideę Większego Dobra.

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
53
Usunięty
Usunięty
17/11/2006 11:23

Dnia 16.11.2006 o 23:41, RakuPL napisał:

Akurat z Landem, to chybiony przykład :P ponieważ nazwa odnosi się nie do lądu, a do nazwiska wynalazcy :)

A to pierwszy raz słyszę :O Z tego co wiem, w oryginale nazwa brzmi "Land Rider", a jest również inna jednostka o nazwie "Land Speeder". Znaczy się ze Land to nazwa wynalazcy ?? To wtedy nazwa ta musiałaby chyba brzmieć "Land''s Rider" lub "Rider of Land" albo jakoś tak :? Sam nie jestem pewien ... :?

RakuPL
Gramowicz
16/11/2006 23:41
Dnia 16.11.2006 o 23:40, Dann napisał:

> Za 149zł albo i lepiej... Ech... :P Niech tam stracę ... wolę zapłacić i 200zł, niz oglądać kwiatki w stylu "Korsarz Landa" lub "Avatar z Khaine" (oraz wiele innych, które akurat uciekły mi z głowy :)), pomijając juz wszystkie pomniejsze błędy i literówki. A poza tym płacisz drożej, ale przy okazji dostajesz w prezencie dodatkową lekcję języka angielskiego :D ... "always look on the bright side of life" :P

Akurat z Landem, to chybiony przykład :P ponieważ nazwa odnosi się nie do lądu, a do nazwiska wynalazcy :)PS. Ja preferuję spolszczenia kinowe i niższą cenę ;)

Usunięty
Usunięty
16/11/2006 23:40

Dnia 16.11.2006 o 15:05, RakuPL napisał:

Za 149zł albo i lepiej... Ech... :P

Niech tam stracę ... wolę zapłacić i 200zł, niz oglądać kwiatki w stylu "Korsarz Landa" lub "Avatar z Khaine" (oraz wiele innych, które akurat uciekły mi z głowy :)), pomijając juz wszystkie pomniejsze błędy i literówki.A poza tym płacisz drożej, ale przy okazji dostajesz w prezencie dodatkową lekcję języka angielskiego :D ... "always look on the bright side of life" :P




Trwa Wczytywanie