Poza firewallem: książki

Lucas the Great
2006/09/29 20:00

Nastał piątkowy wieczór, pora więc na cotygodniową porcję rozrywki spod znaku unplugged. Korzystając z weekendowego spokoju warto zagłębić się w lekturze i zrelaksować. Mamy nadzieję, że nasze piątkowe recenzje pomogą Wam w wyborze czegoś smakowitego.

W tym tygodniu niestety tylko jedna pozycja, za to zacna i spod pióra świetnego autora.

Jarosław Grzędowicz – „Popiół i kurz. Opowieść ze świata Pomiędzy”

GramTV przedstawia:

Obiecujemy, że w następny piątek nadrobimy zaległości i zaprezentujemy trzy recenzje. Teraz czas już oddać głos JeRzemu:

Rok 2005 można uznać za wyjątkowo udany dla Jarosława Grzędowicza, pisarza, redaktora, członka Klubu Tfurców. Zdobył m.in. obie Nagrody Zajdla – za powieściowy debiut „Pan Lodowego Ogrodu t.1” i opowiadanie „Wilcza zamieć”. Trzeba przyznać, że po latach, przez które praktycznie nie było o nim słychać, to prawdziwe wejście smoka, a wszystko wskazuje na to, że w iście hitchcockowskim stylu, po początkowym „trzęsieniu ziemi”, autor będzie dalej stopniować napięcie. Jego druga powieść, „Popiół i kurz. Opowieść ze świata Pomiędzy” potwierdza te przypuszczenia. Pełen tekst znajdziecie tutaj

Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
06/10/2006 20:49

Obiecywałem sobie, że nie napiszę,iż wolałem Trashkę, ale nie mogę tegonie zrobić:(Recenzja zaczyna się tak mdło i smętnie,że skóra na plecach cierpnie, rogowaciejei odpada. Jak ktoś zaczyna od trzęsieniaZiemi i leci mi w "hitchcockowskim stylu"to siekiera w kieszeni się otwiera. Każdytak zaczyna. JeRzy, błagam, litości.By byc dobrym recenzentem trzeba czytać.Ale recenzje. I mieć własny styl. Nie będęczytał kogoś, kto nieudolnie naśladuje nędznychpismaków. Już wolę pismaków w oryginale.Poza tym, nędzne i powierzchowne uwagi,oraz wywoływanie wrażenia, że recenzentprzyłozył się do pracy, powoduja odruchwymiotny. Bo jak inaczej nazwac nieudolnewtrętny na temat erotyki? JeRzy chce nampokazac, jak dokładnie przeczytał książkę.A wulkaniczny odruch wymiotny wywołujefakt, że recenzja jest jedna i napisana nakolanie, o czym świadczy jej długośc i mojepowyzsze uwagi. Szkoda gadać.Mam nadziję, że uniknąłem argumentów adpersonem, a jeśli tak się nie stało, nie byłoto moją intencją.

Sephirath
Gramowicz
05/10/2006 17:45
Dnia 29.09.2006 o 23:00, Inki napisał:

książka z cyklu "must have" ;] jak tylko skończe "Piekło i Szpade" to zabieram sie za to a tak w ogóle to polecam w/w książke ;]

Oho! Jedną z podesłanych przeze mnie recek jest recenzja Piekła i Szpady :P

Usunięty
Usunięty
05/10/2006 16:47

światna ksiażka, światny autor. musicie to przeczytać!już sobie ostrzę zęby na Pana Lodowego Ogrodu II




Trwa Wczytywanie