Jak zwykle nikt Wam nie każe zgadzać się z przedstawionym w tekście punktem widzenia. Można i nawet trzeba wygłaszać na forum własne opinie... Najpierw jednak wypadałoby zapoznać się z treścią felietonu:
Kolejny wtorek, czas więc na południowy felieton. Tym razem zamieszczamy go z pewnym technicznym poślizgiem, za to materiał jest dłuższy niż dotąd. Będzie i o adaptacjach i o ich braku, pojawią się pewne zapomniane tytuły, wspomnianych zostanie kilku pisarzy... ogólnie powinno być ciekawie.