Jakiś czas temu sieć obiegły informacje o protestach chińskich graczy WoW, narzekających na słabą obsługę klienta i przeciążone serwery. Najwyraźniej zrobiły one wrażenie na Blizzardzie, gdyż słynny amerykański developer, który jeszcze niedawno (podczas ogłaszania współpracy z The9) pisał o chińskim partnerze jako o "najbardziej utalentowanym operatorze MMO w kraju", zaczyna najwyraźniej rozważać możliwość zakończenia z nim współpracy...
W niedawno wystosowanym oświadczeniu prasowym, Blizzard napisał bowiem, że "aktywnie eksploruje możliwości nawiązania współpracy w dalszym rozwoju swojego udziału w chińskim rynku z innymi lokalnymi partnerami". Wprawdzie do negocjacji w sprawie wydania i obsługi pierwszego dodatku do WoW - The Burning Crusade - firma The9 również została zaproszona, ale jej udział w tym przedsięwzięciu wcale nie jest pewny.Trudno się wątpliwościom Blizzarda dziwić - przy tak dużym rynku (w samych Chinach w WoW-a gra 1,5 miliona fanów!) firma nie może sobie pozwolić na utratę reputacji z powodu niewypełniających swoich obowiązków partnerów. Ostateczne decyzje podjęte przez producenta World of Warcraft w sprawie partnera w Chinach zostaną ogłoszone w dalszym terminie.