Twórca DS-owego wirusa "przeprasza"

Domek
2005/10/18 19:15

Człowiek odpowiedzialny za stworzenie aplikacji zagrażającej użytkownikom konsoli kieszonkowej DS - niejaki DarkFader - przyznał się do swojego czynu w sieci. I przeprosił. W pewnym sensie.

DarkFader napisał na swojej stronie internetowej, że chciałby przeprosić wszystkich, których dotknęła jego "twórczość". Ale oczywiście na tym nie poprzestał. Dodał też parę zdań, z których wynikało, że tak naprawdę nie do końca jest mu przykro. Stwierdził, że część tych, którym jego program zaszkodził, to piraci, wykorzystujący pochodzące z zewnątrz (tzn. nie od oficjalnych producentów) programy do uruchamiania nielegalnych wersji gier i w zasadzie to im się należało.

Przy okazji człowiek ów radzi właścicielom konsoli, by nie uruchamiali żadnych podejrzanych programów. "Jeżeli naprawdę musicie uruchamiać pochodzący z zewnątrz kod, to korzystajcie z zaufanych źródeł". A jakie źródła można uznać za zaufane? Hmm, może np. stronę owego pana, na której umieścił on teraz parę narzędzi, mających pomóc w usunięciu złośliwego programu? Ktoś zaryzykuje? ;)

O sprawie wirusa na konsolę kieszonkową DS pisaliśmy w tej wiadomości.

GramTV przedstawia:

Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
19/10/2005 11:03

A sie panowie z redakcji obudzili :P Już jakiś tydzień temu to miało miejsce. Gratulacje za punktualność. Na wszystkich fanowskich stronach ta informacja była już dawno temu i już o tym zapomniano:P.Ten wirus psuł rownież pewien rodzaj urzadzenia zwany Super Card jeszcze nie wiadomo (o ile mi wiadomo) czy da sie to urzadzenie naprawic po przejsciu vira

Usunięty
Usunięty
19/10/2005 10:41

Jak ktoś mu haknie strone to gość się zdenerwuje i napisze coś co wyłaczy na zawsze cwaniakowi telewizor, ten w akcie desperacji zabije go i jego rodzine, podpali dom i ukradnie telewizor, okaże się że przeżyła młodsza siostra DarkFader''a i nie będzie chciała powiedzieć co widziała bo jest w szoku, do sprawy zostanie przydzielony policjant, który nie lubi dzieci... I już wiadomo skąd biorą się filmy ze znaczkiem HOLLYWOOD(czy ktoś wie co ma święte drewno do filmów?!).

GeoT
Gramowicz
19/10/2005 09:25

Proponuję żeby mu teraz jego stronę shakować, tak dla zasady ... :)Ale to ciekawe podejście ma ten pan, taki powiedziałbym Robin Hood




Trwa Wczytywanie