10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Kamil Ostrowski
2017/04/20 11:00

Jeżeli dużo gracie, a nie chcecie wydawać złotych gór, to upewnijcie się, że w pierwszej kolejności zainwestujecie w te produkcje.

Warto czasami zatrzymać się i docenić to co mamy. Jeżeli na dysku twardym, bądź na płytce macie któryś z wymienionych w tym zestawieniu tytułów, to raczej nie powinniście narzekać na brak zajęć, jeżeli natomiast ich nie macie, to warto w nie zainwestować. Poniżej dziesięć tytułów najbardziej wartych swojej ceny, czyli takich, które raz kupione zapewnią zabawę na dziesiątki, albo i setki godzin.

Z oczywistych powodów w zestawieniu nie uwzględniłem gier free-to-play.

Jakakolwiek Civilizacja, najlepiej najnowsza

Jakakolwiek Civilizacja, najlepiej najnowsza, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Zaczynamy od oczywistej oczywistości. Komu na budżecie nie zbywa, ten powinien z pewnością zainwestować w którąś z odsłon słynnej Cywilizacji. Najlepszą inwestycją będzie oczywiście najnowsza część, którą Sławek w swojej recenzji nazwał „być może najlepszą Cywilizacją w ogóle”. Gra oferuje kilotonę zawartości, dodatkowe scenariusze, rozmaite frakcje, tryb multiplayer, a ponadto modderzy wzięli się już ostro do roboty, skutkiem czego nie brakuje dodatków tworzonych przez fanów. Nic tylko grać.

Europa Universalis IV/Hearts of Iron/Crusader Kings


Europa Universalis IV/Hearts of Iron/Crusader Kings
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Zabawa w geopolitykę nie przestaje bawić. Macie ochotę na stworzenie Wielkiego Imperium Lechickiego, albo przeciwstawienie się nazistowskiemu blitzkriegowi w czasie drugiej wojny światowej? Wypada zatem sięgnąć po którąś z wyżej wymienionych produkcji Paradoxu. Możliwość przejęcia kontroli nad dowolną nacją na świecie w wybranym momencie, bardzo kompleksowa mechanika, mnóstwo DLC i modyfikacji gwarantują setki, o ile nie tysiące godzin dobrej zabawy. Zaryzykuję stwierdzenie, że Europa Universalis, zwłaszcza świetna czwórka, potrafi wciągać bardziej od Cywilizacji, kiedy akurat nie irytuje poziomem trudności.

Wiedźmin 3: Dziki Gon


Wiedźmin 3: Dziki Gon
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Pewnie już się denerwowaliście, że będę próbował przyhipsterzyć i pominę Wiedźmina w tym zestawieniu. Nic z tych rzeczy – najsłynniejszej polskiej produkcji obecność w tym rankingu należy się jak psu buda. Sama podstawka to co najmniej kilkadziesiąt godzin rozrywki na najwyższym poziomie, a do tego dochodzą przecież jeszcze dwa świetne dodatki. Obecnie superprodukcję CDProjekt RED kupicie na wyprzedażach za groszy (celujcie w edycję GOTY). Śmieszny koszt za możliwość spędzenia setek godzin w dopieszczonym, rozbudowanym świecie jednej z najlepszych gier RPG w historii.

Counter-Strike: Global Offensive


Counter-Strike: Global Offensive
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Kupując CS:GO musicie przyjąć dwa założenia. Jedno dotyczy samego procesu kupowania: czekajcie na majora. Co prawda Valve zarabia obecnie głównie na skinach, więc odblokowanie najnowszej wersji „kantera” jest diablo tanie, aczkolwiek zawsze możecie oszczędzić parę dyszek, które później pójdą właśnie na skiny. Drugie założenie – przyjmijcie, że możecie wsiąknąć. Ci z Was, którzy na uroki najpopularniejszej sieciowej strzelaniny na świecie pozostają obojętni, prawdopodobnie i tak spędzą z grą kilkanaście dni. Ci mniej odporni, mogą spędzić z tym tytułem całe lata. System rozgrywek oparty o mecze, rozbudowany ladder i aktywna społeczność to magnesy, które przyciągają na naprawdę długo.

Overwatch


Overwatch
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Jeżeli Counter-Strike: Global Offensive do Was nie przemawia, to drugą z sieciowych strzelanin która zapewni Wam zabawę na całe lata, jest Overwatch. W tym przypadku będziecie musieli sięgnąć nieco głębiej do kieszeni, bo bądź co bądź jest to produkcja względnie nowa, ale w zamian za to otrzymacie oryginalną rozgrywkę, mnóstwo wydarzeń specjalnych (jak to w grach Blizzarda, nowe atrakcje pojawiają się na przykład na Halloween Wielkanoc, czy Boże Narodzenie). Dam sobie rękę uciąć, że Overwatch będzie ostro wspierany przez najbliższe lata, więc wydając kasę na tę produkcję nie będziecie żałować.

GramTV przedstawia:

Starcraft II: Battle Chest


Starcraft II: Battle Chest
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Skoro już jesteśmy przy grach Blizzarda, to innym tytułem, którego zakupu nie będziecie żałować, będzie Starcraft II: Battle Chest (a więc zbiorcze wydanie wszystkich trzech części Starcrafta II). Co prawda e-sportowo są tytuły bardziej modne, aczkolwiek w tej chwili dopiero RTS od Blizzard stał się kompletnym i pełnowartościowym produktem, na który fani czekali tyle lat. Aż trzy rozbudowane kampanie, mnóstwo zawartości w tym kooperacja, tryb archonta, edytor, a przede wszystkim salon gier aż pękający w szwach od map dodawanych przez płodnych twórców niezależnych, tudzież modderów, to argumenty praktycznie nie do zbicia. Obecnie w zamian za relatywnie niewielką kwotę otrzymujecie gros zawartości, zarówno do zabawy solo, jak i w multiplayerze – taki pakiet oferuje niewiele gier w tym zestawieniu.

Dark Souls III


Dark Souls III
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Wahałem się trochę którą z gier From Software wcisnąć do tego zestawienia, bo co do tego że któraś z nich musiała się tutaj znaleźć, nie miałem żadnych wątpliwości. Przebrnięcie przez Dark Souls III to zajęcie na dziesiątki godzin, o ile zadowolimy się zwykłym przejściem od początku do końca, a są przecież jeszcze dodatki, w tym świeżutkie The Ringed City, easter eggi, wyższe poziomy trudności, i tak dalej. Łącznie na gracza czekają więc: urozmaicone lokacje, wiele sposobów na przejście gry i mnóstwo zawartości do odkrycia.

Stardew Valley


Stardew Valley
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Przechodząc do gier niezależnych musiałem zacząć od Stardew Valley. Dziesiątki tysięcy przytłaczająco pozytywnych recenzji użytkowników na Steamie dobitnie wskazuje na to, że gra stworzona przez pojedynczego dewelopera znanego jako ConcernedApe (pseudonim Erica Barone) potrafi wciągnąć i zaoferować rozrywkę na długie tygodnie czy miesiące. W świecie Stardew Valley zawsze jest coś do roboty. Czekają na nas: prowadzenie farmy, nawiązywanie znajomości, eksplorowanie jaskiń i wiele, wiele innych atrakcji. Wystarczy zainwestować marne kilkanaście euro.

FTL: Faster Than Light


FTL: Faster Than Light 
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

Skoro mowa o absolutnie budżetowych produkcjach oferujących mnóstwo rozrywki, to nie mógłbym darować sobie wspomnienia o FTL: Faster Than Light, a to z uwagi na absurdalnie niską cenę w stosunku do ilości i jakości zabawy, jaką oferuje ten tytuł. Gra kosztuje w tej chwili na Steamie mniej niż dziesięć euro, a od czasu premiery została wzbogacona poprzez wydanie dodatku Advanced Edition, wprowadzającego nowe systemy, nową rasę obcych i nowe umiejętności. Nie pożałujecie.

Grand Theft Auto V


Grand Theft Auto V
, 10 gier z ostatnich lat najbardziej wartych swojej ceny

No dobra, już dobra. Pomimo mojej osobistej niechęci do serii Grand Theft Auto nie mogę przecież pominąć świetnie przyjętej „piątki”, która zdecydowanej większości graczy bardzo się spodobała, a również oferuje wysoki stosunek zawartości do ceny. Jeżeli szukacie tytułu na długie godziny, to trzej bohaterowie i ogromne Los Santos z pewnością nałożą Wam na talerz więcej, niż jesteście w stanie przetrawić nawet w kilka tygodni. Nie ma co ukrywać, że płytka z grą jest wypakowana po same brzegi.

Poza najważniejszą dziesiątką, ale warte wspomnienia:

Minecraft (za możliwość realizacji wielu pomysłów), Total War: Warhammer (za masę zawartości), Dungeon of the Endless (za repetytywność bez nudy), Crawl (za najlepszą kanapową zabawę ze znajomymi), Darkest Dungeon (za skuteczną walkę z nudą), Battle Brothers (za to jak szybko znikają godziny), Left 4 Dead (za unikatowość każdej kampanii, nawet po dziesiątkach godzin), Don’t Starve (za możliwość zgłębiania gry przez dziesiątki godzin), Project Zomboid (za wiecznie czyhające za rogiem nowe zombie, nowe mody i nowe serwery), X-COM i X-COM 2 (za masę zawartości i długie kampanie), Battlefield 1 (za nie nudzący się multiplayer), Pillars of Eternity (za długą, świetną kampanię), Diablo III (za możliwość gry bez końca).

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
22/04/2017 09:05
czaczi87 napisał:

Co ja tu czytam?! Ludzie, gry to nie mięso garmażeryjne w biedrze za 8,99zł/kg. Przeliczanie czasu rozgrywki na cenę to jest mocne przegięcie. Jeszcze was developerzy posłuchają i zaleją nas jeszcze większą ilością sandboksów z obrzydliwe zapychającymi czas fetch-questami. Trzymając się metafory sklepowych odpadów mięsnych to właśnie taką powtarzalna, nudna zawartość dodawana do gry jest jak glutaminian sodu i inna chemia sklejająca "mięso" z wodą.

Oczywiście bardzo sobie cenię cywilizacje, herosy czy inne gry, które po prostu są długie. Jednak ich wartość dla mnie nie jest zależna z ilością spędzonych z nią godzin, a raczej z tym ile dana produkcja daje frajdy. Dlatego nie mam problemu zapłacić 250 zł za takie Uncharted 4. Jest to gra relatywnie krótka, ale za to bardzo grywalna.

Raczej się ci developerzy utopia we własnej zupie... To że gra ma cenę 150 zł to nie znaczy, że jest tego warta. Obecnie jest tyle recenzji, filmików i innych źródeł oceny gry, że wiadomo co się kupuje. To nie te czasy co kupowało sie kota w worku. No chyba, że ktoś jest napalony. Ale wyjątki nie stanowią reguły.

Widzisz, podam taki przykład: załóżmy że lubisz Widźmina 3 i dużo grałeś. Więc dla ciebie to mały koszt ogólny gry. Dla mnie choćbym nie wiem jak się zaparł to koszt gry jest za duży. BO nie ogarnę i tak więcej niż 20 h. Nie lubie takich gier. Gdyby była iskierka nadzieji że zagrałbym 100 -200 h w tą grę to zastanowiłbym się czy nie kupić. I tyle. Jak ktogoś stać aby kupować na żywioł to niech kupuje, bo mnie akurat stać ale umiem liczyć swoje zarobione pieniądze. Pozdrawiam

One_of_the_Many
Gramowicz
21/04/2017 12:13
czaczi87 napisał:

Co ja tu czytam?! Ludzie, gry to nie mięso garmażeryjne w biedrze za 8,99zł/kg. Przeliczanie czasu rozgrywki na cenę to jest mocne przegięcie. Jeszcze was developerzy posłuchają i zaleją nas jeszcze większą ilością sandboksów z obrzydliwe zapychającymi czas fetch-questami. Trzymając się metafory sklepowych odpadów mięsnych to właśnie taką powtarzalna, nudna zawartość dodawana do gry jest jak glutaminian sodu i inna chemia sklejająca "mięso" z wodą.

No właśnie nie, jeśli frajda będzie rozmywana i gry sztucznie wydłużane to ludzie po prostu będą się nudzić i odpadać w trakcie. Liczba godzin potrzebnych do ukończenia gry nie jest tym samym co liczba godzin zabawy. Pod uwagę biorę to drugie, niezależnie od tego czy ukończę grę 5 razy czy znudzę się w 1/3.

czaczi87
Gramowicz
21/04/2017 10:19

Co ja tu czytam?! Ludzie, gry to nie mięso garmażeryjne w biedrze za 8,99zł/kg. Przeliczanie czasu rozgrywki na cenę to jest mocne przegięcie. Jeszcze was developerzy posłuchają i zaleją nas jeszcze większą ilością sandboksów z obrzydliwe zapychającymi czas fetch-questami. Trzymając się metafory sklepowych odpadów mięsnych to właśnie taką powtarzalna, nudna zawartość dodawana do gry jest jak glutaminian sodu i inna chemia sklejająca "mięso" z wodą.

Oczywiście bardzo sobie cenię cywilizacje, herosy czy inne gry, które po prostu są długie. Jednak ich wartość dla mnie nie jest zależna z ilością spędzonych z nią godzin, a raczej z tym ile dana produkcja daje frajdy. Dlatego nie mam problemu zapłacić 250 zł za takie Uncharted 4. Jest to gra relatywnie krótka, ale za to bardzo grywalna.




Trwa Wczytywanie