Weekend z Albion Online - granie mobilne, czyli jak gra się sprawuje na ekranie dotykowym?

Kamil Ostrowski
2015/02/01 16:00
0
0

Albion Online ma kilka cech, które wyróżniają go z tłumu. Brak klas postaci, rozbudowany crafting, wolny rynek, możliwość wykupywania nieruchomości w świecie gry. Niewykluczone jednak, że dla wielu z Was najbardziej interesującym będzie możliwość gry na smartfonie bądź tablecie.

Weekend z Albion Online - granie mobilne, czyli jak gra się sprawuje na ekranie dotykowym?

Ile razy marzyliście o tym, żeby raz zaczętą grę kontynuować w czasie podróży autobusem czy w kolejce do lekarza? Pewnie często i nie Wy jedni. W końcu, dzięki upowszechnieniu się urządzeń mobilnych takie rozwiązanie pojawia się tu i ówdzie. Ruchy ku temu, aby można było grać w gry "stacjonarne" w drodze na uczelnię czy na wyjeździe, czynią jednak zazwyczaj twórcy sprzętu. Inaczej jest w przypadku Albion Online - tutaj to deweloperzy postanowili, że nie pójdą na łatwiznę i zaprojektowali swoją grę w taki sposób, aby zabawa była możliwa zarówno na pececie i urządzeniach mobilnych. Co ważne, w tym przypadku udało się to osiągnąć bez zubożenia wartości rozgrywki na sprzętach wyposażonych w ekrany dotykowe.

Poza tym, że Albion Online dostępny jest już teraz na Windowsie, Linuksie, systemach Mac OS, a także przez przeglądarkę, możemy w niego pograć również na Androidzie, a w przyszłości także na iOS - systemie operacyjnym obsługującym iPhone'y i iPady. Stosunkowo łatwo udało się przenieść grę na te wszystkie systemy dzięki temu, że produkcja ta została stworzona w oparciu o bardzo uniwersalny silnik - Unity Engine. Jaki jest efekt?

Już grając na pececie można zorientować się, że mamy do czynienia z produkcją, która jest wybitnie multiplatformowa. Różnica między graniem na komputerze, a graniem na tablecie czy telefonie jest taka, że w domu, przy biurku, możemy używać skrótów klawiszowych, odpowiadających różnym umiejętnościom, otwarciu mapy, otwarciu opcji budowania czy wreszcie ekwipunku. Na tablecie odpowiednikiem kliknięcia myszą jest po prostu. dotyk.

Sterowanie jest bajecznie proste. Naciskamy palcem na ekran w miejsce, w które chcemy, aby przesunęła się nasza postać. Jeżeli chcemy zaatakować przeciwnika, to wystarczy, że zaznaczymy go raz, a nasz bohater będzie go bił i bił, aż skubańca ubije. Po prawej stronie znajdują się z kolei ikony umiejętności, które aktywujemy. zgadliście - naciskając na nie.

Wszystkie elementy interfejsu są na tyle duże, że bez problemu możemy obsłużyć go na mniej więcej siedmiocalowym urządzeniu. Duży, sześciocalowy phablet też dałby radę, ale uważałbym, jeżeli macie mniejszy sprzęt, np. pięciocalowego smartfona. Jeżeli wpadacie tylko pozbierać sobie trochę zasobów, albo pofarmić na podstawowych mobach, to nie ma problemu. Bałbym się jednak dokonywać drobnych, skomplikowanych czynności, albo uczestniczyć w rajdach, grając na tablecie.

GramTV przedstawia:

W ogóle mam wrażenie, że twórcom Albion Online właśnie ta idea przyświecała. Umówmy się - MMORPG to gry, które z definicji zajmują bardzo dużo czasu, często ze względu na konieczność wykonywania powtarzających się czynności. Tak po prostu jest, to klasyczna cecha, za którą zresztą wiele osób tak ceni ten gatunek. Co stoi na przeszkodzie zatem aby pofarmić, albo powystawiać aukcje jadąc do szkoły? W przypadku Albion Online nic.

Nawet walka wypada całkiem przyzwoicie. Ten element w produkcji Sandbox Interactive jest w ogóle stosunkowo prosty w obsłudze - co prawda statystyk, jak przystało na MMORPG mamy co niemiara, ale same starcia raczej ograniczają się do wklepywania kolejnych umiejętności w wybranej kolejności. Pozostaje zaznaczyć przeciwnika i uważać na tzw. "cooldowny", czyli czasy odświeżenia się danego skilla. Tradycyjny system bardzo dobrze wypada na tablecie, gdzie przyciski są na tyle duże, że na pewno nie pomylimy się i nie użyjemy zdolności berserkera, zamiast się uleczyć. Znów jednak - wystrzegałbym się grania na tablecie czy smartfonie, jeżeli udajemy się w rejon walk gracz vs gracz. W tym przypadku lepiej jest poczekać, aż wrócimy do domu i wygodnie zasiądziemy przy myszce. Nie da się ukryć, że kombinacja klawiatury i starego, poczciwego gryzonia jest nie do pobicia, jeżeli chodzi o precyzję.

Słówko jeszcze o wydajności. Ustawień grafiki w wersji mobilnej się nie dopatrzyłem - niewykluczone, że pojawią się później. Póki co gra zarówno na ekranie monitora, jak i na tablecie wyglądała jednakowo (mój sprzęt, Nexus 7 2013, działa w rozdzielczości 1920x1080 - dokładnie tyle, ile mam na pececie). Wiąże się z tym pewna niedogodność - w moim przypadku gra potrafiła od czasu do czasu nieco poklatkować. Zazwyczaj działała w jakichś 25-30 k/s, ale raz na parę minut zdarzały mi się niedługie zacięcia. Nie mam żalu do twórców o optymalizację. Bądź, co bądź, mój tablet ma już półtorej roku, co w branży mobilnej jest prawie wiecznością. Czujcie się jednak ostrzeżeni - na razie Albion Online lepiej jest odpalać na nowszych sprzętach, albo chociaż tych ze średniej półki.

Nie jest łatwo stworzyć taką grę, która będzie oferować jednakowe doświadczenia podczas zabawy przed komputerem, jak i przed ekranem urządzenia mobilnego. Tym ciężej jest, jeżeli planujemy stworzyć skomplikowanego MMORPGa. Twórcom Albion Online ta sztuka w dużej mierze się udała. Jeżeli więc kręci Was wizja gry sieciowej, która będzie z Wami zawsze i wszędzie (zakładam, że zawsze i wszędzie macie ze sobą smartfona), to ten tytuł Was nie rozczaruje. Okazuje się, że da się bezstratnie przenieść MMO na sprzęty, które mieszczą się w dużej kieszeni. Niech żyje postęp i miniaturyzacja.

*Weekend z Albion Online to wspólna akcja marketingowa Gram.pl i Sandbox Interactive

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!