Pierwsza część naszego materiału dotyczyła Blizzard Entertainment, Take-Two, THQ, Bethesdy, Square Enix oraz Capcomu. Przed wami zestawienie kolejnych firm, z których większość to prawdziwe tuzy naszej ulubionej branży. Zaczynamy!
Wiadomo, że raczej na pewno nie usłyszymy nic konkretnego o nowym dziele Bungie. Akurat ta firma zapowiedziała, że nie pojawi się oficjalnie na E3, ale kto wie, może jakieś przecieki w sprawie projektu Destiny się pojawią. Zostawmy to jednak na boku.
Wszyscy czekamy przecież na Modern Warfare 3, które zapewne zdominuje pokazy na stoiskach Activision. Choć oficjalnie na temat tej gry wiadomo jeszcze niewiele, to ponoć akcja ma rozpoczynać się w miejscu, w którym zakończyła się w „dwójce”, a do gry wrócą znani bohaterowie (John "Soap" MacTavish oraz kapitan John Price). Na razie autorzy podsycili tylko zainteresowanie tym tytułem kilkoma krótkimi teaserami, więc czekamy na więcej. Z pewnością zobaczymy Prototype 2, w którym poznamy nowego protagonistę serii, niejakiego Jamesa Hellera. Będzie on ścigał bohatera poprzedniej części, więc może być zabawnie. O grze wiadomo już dość sporo, jak choćby to, że całkowitemu przemodelowaniu ma ulec system mocy. Heller będzie je otrzymywał stopniowo, likwidując siedliska zarazy i zamieszkujące je potwory. Do dyspozycji dostanie także sonar (do namierzania przeciwników). Radical Entertainment, który już dość długo dłubie przy swojej produkcji, wstępnie zapowiedział ją na 2012 rok.
Zacznijmy może od tego, że Ubisoft też w tym roku ma całkiem sporo do pokazania podczas E3. Czarnym koniem może się okazać Rocksmith. Mówicie, że gra nie ma szans, na co niezbicie wskazuje fakt, że Activision zamknęło jakiś czas temu swój dział odpowiadający za gry "muzyczne"? A jak Wam mówię, że Rocksmith to wprawdzie coś, w co pogramy na gitarze, ale będzie to gitara PRAWDZIWA, a nie jakaś tam plastikowa zabawka. System ma być tak opracowany, że będzie się przy jego pomocy można nauczyć grać. Czy pomysł wypali? Pożyjemy, zobaczymy.
Na E3 nie powinno zabraknąć również Assassin's Creed: Revelations. Gra ma ukazać się pod koniec roku, a jej akcja rozgrywa się w Konstantynopolu, sercu imperium Ottomańskiego. Smakowicie zapowiada się również Call Of Juarez: The Cartel. Trzecia część serii nie zabierze nas jednak na znany z westernów Dziki Zachód. Tym razem teatrem działań będą współczesne metropolie (m.in. Los Angeles w Stanach Zjednoczonych i tytułowe Juarez w Meksyku). Powinniśmy doczekać się również pokazów Driver: San Francisco, tajemniczego From Dust, wyczekiwanego przez fanów Ghost Recon: Future Soldier, Rayman Origins, The Adventures of TinTin oraz TrackMania 2: Canyon. Z niepotwierdzonych tytułów na internetowej giełdzie przewijają się natomiast dwie nazwy: Far Cry 3 oraz Beyond Good & Evil 2.
Elektronicy zapewne zaprezentują jedno z najbardziej okazałych stoisk w tym roku, bo też i mają w zanadrzu sporo potencjalnych hitów. Najważniejsze będą z pewnością pokazy Battlefield 3. Gra przygotowywana przez DICE niedawno pokazywana była dziennikarzom podczas londyńskiej imprezy, ale do listopadowej premiery pozostało jeszcze trochę czasu, więc być może w Los Angeles zobaczymy coś więcej. Jak wiadomo silnik Frostbite 2.0 to niemal kosmiczne narzędzie, więc materiałów przedpremierowych nigdy dosyć.
Jeśli nie współczesna wojna, to może starcia bardziej futurystyczne? Czekamy przecież na nowe informacje w temacie Mass Effect 3 od Bioware. Zachęcająco zapowiada się nieco zmodyfikowany rozwój postaci i fakt, że pojawią się nowe umiejętności. Teraz pora już zobaczyć grę w akcji, choć kto wie, czy nie będzie na to za wcześnie. Niejako na deser powinniśmy dostać Shadows of the DAMNED. Wspólne dzieło Sudy, Mikamiego i Yamaokiego pojawi się w sklepach tuż po targach, więc będzie to dobra okazja, żeby jeszcze trochę je podpromować. To samo dotyczy zresztą Alice: Madness Returns, której premierę zapowiedziano na 17 czerwca. Na zakończenie warto założyć, że zobaczymy także FIFĘ 12, w której ma być zaimplementowany nowatorski Vision Map, a więc system, który sprawia, że niektórzy zawodnicy "widzą" więcej na boisku i są zdolni do niesamowitych zagrań. Tradycyjnie, w kwestii gier sportowych powinny pojawić się także inne pozycje z 12 w tytule. Ujrzymy pewnie: NCAA Football 12, NHL 12, Madden NFL 12 oraz SSX (to już bez 12). Ufff sporo tego, ale liczę także na Need For Speed: The Run, Star Wars: The Old Republic i The Sims 3: Generations.
Microsoft zacznie imprezę nieco wcześniej niż wszyscy, bo już 6 czerwca o 18.30 czasu polskiego. Wówczas odbędzie się konferencja transmitowana w internecie. Na ten dzień zaplanowano też Xbox Games Showcase, prelekcje Cliffy'ego B oraz Kudo, dyrektora odpowiadającego za Kinecta. W kontekście tej drugiej osoby wszyscy zastanawiają się, czy "małodelikatny" zaprezentuje jakieś core'owe gry na Kinecta, aby tchnąć w zabawkę drugie, mniej casualowe życie. Osobiście trochę w to powątpiewam, ale nie ukrywam, że chciałbym być miło zaskoczony.
Głównym daniem będzie jednak zapewne Gears of War 3, a więc zwieńczenie przygód Markusa Feniksa i oddziału Delta. Liczymy na krwawą i brutalną jatkę z domieszką odrobiny taktyki. Do kampanii singlowej, dojdzie przecież dopracowany tryb multi, na który czekało wielu, którym nie odpowiadał ten z "dwójki". Z kolei na 8 czerwca zaplanowano pokazy związane z Forza Motorsport 4. Niejako na deser przygotowano wystąpienie Petera Molyneuxa, co powoli staje się już tradycją E3. Ciekawe, o jakiej grze opowie nam tym razem, bo że będzie rewolucyjna nie wątpimy ;> Z niepotwierdzonych produkcji można wspomnieć o Codename Kingdoms, Dance Central 2 oraz Kinect Sports 2. Warto również wspomnieć o przeciekach w sprawie Syphon Filter 4, które pojawiły się ostatnio, co może wskazywać, że gra również zagości na targach.
Sporą niewiadomą stanowi, jak na razie line-up tytułów, jakie zaprezentuje Nintendo. W zasadzie możemy liczyć na chyba tylko na The Legend Of Zelda: Skyward Sword (Wii) oraz Super Mario 3DS. Niepotwierdzone informacje zakładają również, że zobaczymy Animal Crossing 3DS, Kid Icarus: Uprising 3DS oraz Mario Kart 3DS. Przyznajcie, że to zaskakująco mało, miejmy więc nadzieję, że Japończycy mają jeszcze jakieś asy w rękawie.
Drugą pozycją z Polski, o której można powiedzieć, że będzie wyczekiwana przez całą branże, będzie z pewnością Dead Island. Filmiki, a zwłaszcza ten premierowy, zrobiły na youtube oszałamiającą karierę, więc grywalna wersja opowieści o zombiakach w kurorcie wypoczynkowym, jeśli oczywiście się pojawi, powinna przyciągnąć rzesze obserwatorów. Nie próżnuje też City Interactive. Producent z Warszawy pokaże zapewne na targach dwie swoje gry. Będą to Combat Wings: The Great Battles of WWII oraz Sniper: Ghost Warrior 2.