Age of Conan - wideosprawozdanie

Age of Conan zapowiadany był jako niemalże rewolucja w MMORPG i pogromca wszystkich wielkich tytułów tego gatunku. Od światowej premiery upłynęło już nieco czasu i chociaż jest jeszcze zbyt wcześnie, by móc pokusić się o ostateczną ocenę tej gry, postanowiliśmy towarzyszyć jej z naszą wirtualną kamerą. Dlatego też dzisiejszym filmem rozpoczynamy serię materiałów poświęconych temu właśnie tytułowi. Nie będzie to ani recenzja, ani ocena gry, lecz raczej przedstawienie kilku jej najważniejszych aspektów oraz ewentualnych zmian, jakie pojawiają się wraz z kolejnymi patchami.

Age of Conan zapowiadany był jako niemalże rewolucja w MMORPG i pogromca wszystkich wielkich tytułów tego gatunku. Od światowej premiery upłynęło już nieco czasu i chociaż jest jeszcze zbyt wcześnie, by móc pokusić się o ostateczną ocenę tej gry, postanowiliśmy towarzyszyć jej z naszą wirtualną kamerą. Dlatego też dzisiejszym filmem rozpoczynamy serię materiałów poświęconych temu właśnie tytułowi. Nie będzie to ani recenzja, ani ocena gry, lecz raczej przedstawienie kilku jej najważniejszych aspektów oraz ewentualnych zmian, jakie pojawiają się wraz z kolejnymi patchami. Age of Conan - wideosprawozdanie

Te pojawiają się zresztą bardzo regularnie, gdyż nie ma co ukrywać – przed ekipą Funcomu zostało jeszcze naprawdę bardzo dużo pracy. Wiele elementów gry wciąż pozostaje niedopracowanych. W chwili obecnej na przykład trudno w ogóle mówić o zadowalającym wszystkich balansie. Pierwsze doświadczenia z oblężeniami zaowocowały oficjalną informacją o konieczności poczynienia sporych zmian pod kątem zoptymalizowania wydajności gry. Wśród niektórych graczy pojawiają się czasem dość drastyczne opinie, że mamy w zasadzie do czynienia z ładnie opakowaną, płatną betą. Jest w tym stwierdzeniu nieco gorzkiej prawdy – nawet w obecnej postaci grze daleko jeszcze do doskonałości. Tym jednak, co nastraja optymistycznie, jest wyraźnie widoczna, wytężona praca dewelopera nad szlifowaniem tego – miejmy nadzieję – diamentu.

Bo choć AoC wymaga jeszcze mnóstwa poprawek, jednak wciąż pozostaje tytułem mającym wyjątkowo duży potencjał. Składa się na to między innymi właśnie end game content, którego częścią są wspomniane oblężenia miast należących do gildii. Nie sposób też odmówić grze specyficznego klimatu, doskonałej muzyki i malowniczych lokacji, niekiedy zapierających dech w piersi. Stąd też nasz pomysł, aby w miarę gromadzenia nowych materiałów i doświadczeń, prezentować wam kolejne filmy ukazujące gameplay z tego obiecującego tytułu. W kolejnych materiałach skupimy się na wybranych, najważniejszych i najciekawszych aspektach gry. Na pewno jeden z filmów poświęcony zostanie niezwykle oryginalnej i emocjonującej walce. W niedługim czasie postaramy się również bliżej przyjrzeć ciekawie zapowiadającemu się rzemiosłu i powiązanemu z nim zbieraniu niezbędnych surowców. Jeśli tylko pojawi się taka możliwość, chcielibyśmy również przedstawić wam relację z oblężenia lub obrony któregoś z należących do gildii miast.

Dzisiejszy film ma jednak dość ogólny charakter - bez skupiania się na poszczególnych elementach rozgrywki. Ma raczej stanowić swoiste wprowadzenie do okrutnego świata ery hyboryjskiej. Przedstawimy kilka podstawowych aspektów gry, począwszy od procesu tworzenia postaci, a skończywszy na krótkiej wycieczce po właśnie budowanym mieście, należącym do gildii Evolution z serwera Fury. Zasiądźcie więc wygodnie w fotelach, a ponieważ gra jest przeznaczona dla dorosłych, piwo i chipsy również warto mieć pod ręką. Zapraszamy na pierwszą projekcję naszego kanału Hyborian TV.

GramTV przedstawia:

Materiał filmowy

Get Adobe Flash player

Komentarze
56
Usunięty
Usunięty
30/06/2008 03:35

Dnia 25.06.2008 o 00:49, Meghan_mph napisał:

> Jakoś nie dowierzam tej tłumaczce. W końcu formę "hyboriańska" również wprowadził na > nasz grunt tłumacz i wielu tłumaczy potem ją powielało. W języku polskim istnieje zarówno > forma kanadyjska, jak i meksykańska, peruwiańska. Powielanie błędów jest powszechne i częste, ale nie odważyłabym się tego użyć jako argumentu w dyskusji... Kanada, Meksyk i Peru dość daleko odbiegają od Hyborii. Już prędzej porównałabym odmianę do Syrii, a tam zdecydowanie użyjemy syryjska, a nie syriańska. Jeżeli nie jesteśmy pewni odmiany, trzeba szukać słów podobnych, a nie całkiem odmiennych. Staję zdecydowanie po stronie polonistki Myszastego :)

Moim argumentem było to, że formę "hyborjańska" też wprowadził tłumacz. Żeby zarzucić mu błąd, dobrze by było podać jakieś rzeczowe argumenty. Nie twierdzę, że ta forma jest bardziej poprawna od "hyboryjska" Neguję tylko twierdzenie, że można kategorycznie napiętnować jedną z nich jako niepoprawną. Podobieństwo wyrazów od których się wyprowadza przymiotnik jest marną wskazówką. Również podobna jest Szwajcaria, a w tym przypadku przymiotnik tworzy się jeszcze inaczej. Szwajcarska nie "szwarcaryjska". Lepiej i bardziej naturalnie brzmi to do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Dlatego ci, którzy poznawali Conana z nowszego przekładu krzywią się na formę "hyboriańska". Z tym że gdyby chcieć zastosować zasadę priorytetu, dłuższą tradycję na polskim gruncie ma ta właśnie forma.

Usunięty
Usunięty
27/06/2008 15:48

@MyszastyGeneralnie mam podobnie, mogę nawet na max detalach grę odpalić, nie będzie dużej różnicy, mi gra tnie a właściwie spowalnia, kiedy jest więcej graczy wokół mnie, a w grupie na otwartym terenie to już w ogóle koszmar. W instancjach działa póki co dość dobrze, jestem ciekawy czy twórcy skupiają sie już tylko i wyłącznie na gameplayu czy tez będą pracować na tym aby gra lepiej działała na gorszym sprzęcie? Mowiac gorszym mam na myśli 2 gb ramu heh :P

zawcia
Gramowicz
27/06/2008 13:19

@MyszastyBo wiesz, albo gra chodzi na maxa na twoim sprzęcie, albo pozostaje Ci się męczyć żeby wyciągnąć płynność na low detalach :) Co za gra :D




Trwa Wczytywanie