Twórcą opisywanej produkcji jest niemiecka firma dtp, która stworzyła już kilka pozycji dla młodszych odbiorców. Były to głównie gry polegające na opiekowaniu się zwierzętami. Tym razem autorzy postanowili skupić się na nastolatkach i ich pierwszych zauroczeniach chłopcami. Momentami wydaje się jednak, że autorzy bazowali przede wszystkim na magazynach pokroju Bravo.
Na pierwszy rzut oka Mój wymarzony chłopak może przywodzić na myśl popularne Simsy. Pierwszym zadaniem użytkownika jest stworzenie postaci dziewczyny. Z gotowego zestawu elementów wybieramy więc oczy, karnację, włosy, ubranie oraz obuwie. Dwie ostatnie pozycje świecą początkowo pustkami, ale wraz z postępami w grze zapełniamy naszą garderobę i możemy zmieniać stroje bohaterki. Następnie wpisujemy imię i nazwisko naszej podopiecznej, wybieramy znak zodiaku, a także podajemy godność najlepszej przyjaciółki oraz nazwę ulubionego przedmiotu. Główną postać charakteryzują cztery czynniki – relaks, zdrowie, rodzina i najlepsza przyjaciółka. Podobnie jak we wspominanych już Simsach, należy utrzymywać je na jak najwyższym poziomie, na przykład jedząc, słuchając muzyki czy rozmawiając z rodzicami. Oprócz tego trzeba zadbać o rozwój siedmiu cech, wśród których znajdują się wykształcenie, elegancja, urok, oryginalność, sport, muzyka i oczywiście... freestyle. Żeby udoskonalić tę ostatnią pozycję, trzeba robić iście odlotowe rzeczy, jak rozdawanie ulotek i zbieranie śmieci. Naszym zadaniem jest podbicie serca jednego z trzech chłopaków – intelektualisty, sportowca i muzyka. Aby to uczynić, musimy rozwijać odpowiednie atrybuty. Dla przykładu: żeby zainteresował się nami sportowiec, należy chodzić do klubu fitness; jeśli wolimy muzyka, to należy rozwijać umiejętności muzyczne. Tak więc przemierzamy cztery dostępne w grze lokacje – osiedle, park, szkołę i centrum handlowe – gdzie zdobywamy kolejne punkty doświadczenia. Możemy umyć samochód i otrzymać trochę drobnych. Dzięki nim udajemy się na lody lub do fryzjera i poprawiamy sobie w ten sposób humor. Następnie warto skierować się do pustej sali muzycznej i pośpiewać do mikrofonu. I tak w kółko. Niestety, w trakcie rozgrywki natkniemy się na sporo niedoróbek. Kontrowersje wywołuje już samo przedstawienie życia typowej nastolatki. Otóż w grze przygotowano cztery lokacje. Są to: osiedle mieszkaniowe głównej bohaterki, park, szkoła i centrum handlowe. W każdym z tych miejsc czeka na nas do wykonania szereg różnych czynności. Dla przykładu: aby zarobić kilka groszy, można pozbierać śmieci lub umyć samochód sąsiada. Nic nie stoi również na przeszkodzie, żeby udać się na boisko szkolne i pograć w piłkę nożną lub skierować się do parku na randkę. Wydaje się jednak, że najbardziej atrakcyjnym miejscem jest centrum handlowe. Można tam pójść na zakupy, ale też poprawić sobie humor, udając się do kawiarni, sklepu muzycznego, kina lub klubu sportowego. Autorzy mogliby wykazać się większą inwencją i rozwinąć w jakiś sposób pozostałe miejsca, które na tle "wielkiego sklepu" prezentują się po prostu blado.Mój wymarzony chłopak to produkcja, która może spodobać się nastolatkom zafascynowanym magazynami pokroju Bravo. Należy mieć jednak na uwadze, że samo wykonanie gry pozostawia wiele do życzenia, a słaba oprawa graficzna dodatkowo pogarsza tę sytuację.