John Connolly - "Księga rzeczy utraconych" - recenzja

JeRzy
2008/02/16 18:20
9
0

Wiek niewinności

Wiek niewinności

Wiek niewinności, John Connolly - "Księga rzeczy utraconych" - recenzja

Irlandzki pisarz John Connolly znany jest głównie za sprawą serii kryminałów o przygodach detektywa Charliego Parkera. Równolegle zaistniał w literaturze grozy – w Polsce ukazał się jego zbiór opowiadań Nokturny oraz powieść Źli ludzie. Zarówno w twórczości kryminalnej, jak i w horrorze radzi sobie bardzo dobrze. Przyszła zatem pora na kolejne wyzwanie. Connolly napisał baśń dla dorosłych, zatytułowaną Księga rzeczy utraconych.

Akcja powieści rozgrywa się na początku II Wojny Światowej. Głównym bohaterem jest dwunastoletni David, który posiada niezwykłą umiejętność – słyszy i rozumie mowę książek. Po stracie matki chłopiec nie może pogodzić się z faktem, że ojciec ożenił się po raz drugi; nie akceptuje macochy, Rose, ani przyrodniego braciszka, George’a, który wkrótce przychodzi na świat. Ze względu na działania wojenne małżeństwo wraz z dziećmi przenosi się do rodzinnego domu Rose, który okazuje się kryć wiele zagadek. David dowiaduje się o zaginięciu dwójki dzieci (wiele lat wcześniej), jest obserwowany przez tajemniczego Garbusa, a w końcu słyszy głos zmarłej matki, która wzywa go ze starego ogrodu i przez dziurę w murze trafia do baśniowej krainy.

Jeśli mieliście okazję oglądać wyświetlany nie tak dawno w kinach film Labirynt Fauna, zyskacie jakieś pojęcie, z jakiego rodzaju baśnią spotkacie się w Księdze rzeczy utraconych. W rzeczywistym świecie trwa wojna, baśniowy również obfituje w niebezpieczeństwa i przemoc. Historie z dzieciństwa ukazują swoje drugie, mroczne dno, pełne dorosłych podtekstów, a David stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Jego poczynania cały czas uważnie śledzi Garbus, który wiąże z chłopcem bardzo konkretne plany...

Wydawać by się mogło, że trudno stworzyć oryginalną opowieść o dziecku wędrującym po magicznej krainie, próbującym uratować kogoś z rodziny. Wystarczy przypomnieć wspaniały film Labirynt Jima Hensona czy Lustrzaną Maskę sprzed paru lat, ze scenariuszem Neila Gaimana. Jednakże oba te filmy i większość książek opowiadających podobne historie adresowane są głównie do dzieci i młodzieży. Tymczasem Księga rzeczy utraconych stanowi opowieść dla dorosłych – tych, którzy pamiętają dzieciństwo i na stronach książki odnajdą odbicie siebie sprzed lat. Przypomną sobie, jacy byli; przekonają się, jak wiele utracili z dawnej niewinności i z idealizmu; poznają koszt dojrzałości. Z drugiej strony, uświadomią sobie także te gorsze cechy dziecinnych zachowań. Albowiem każdy wiek ma swoje jasne i ciemne strony, a przeżywając kolejne lata, zamieniamy jedne cechy na inne.

Księga rzeczy utraconych to baśń, która opowiada też o życiu, o upływie czasu, o umiejętności odróżniania dobra od zła i pogodzenia się z wszystkim, co niesie czas. Jednocześnie książka kryje w sobie mnóstwo akcji, nie brak w niej czarnego humoru i pełnych dramatyzmu, a nawet grozy scen. Jedno z drugim świetnie się dopełnia, co sprawia, że wywiera ogromne wrażenie, zarówno fabułą, jak i przesłaniem. To książka ciekawa i mądra – każdy, kto lubi podobne opowieści, powinien ją znać.

GramTV przedstawia:

Zalety: + mądre przesłanie + ciekawa, wartka akcja + pomysłowy opis świata baśni Wady: - nie stwierdzono

Tytuł: Księga rzeczy utraconych Autor: John Connolly Przekład: Katarzyna Malita Wydawca: Niebieska Studnia Wydanie oprawa miękka, 350 stron Cena: 32 zł Strona www: tutaj

Komentarze
9
Usunięty
Usunięty
03/06/2008 12:22

książka naprawde warta przeczytania, mimo dość głupiego tytułu :D zero tandety, można wczuć sie w sytuacje bohaterów a momentami nawet wzruszyć zwycięstwem pojedynczych ludzi nad umarlakami

Usunięty
Usunięty
21/02/2008 22:28

Interesuje mnie najbardziej Wojna Zombie... Zapowiada się ciekawie...

Usunięty
Usunięty
16/02/2008 20:21

Dziś książki naprawdę ciekawe mnie z tych 2 interesuje wojna zombi.




Trwa Wczytywanie