30-sto lecie Gwiezdnych Wojen - część pierwsza

Fett
2007/05/26 19:33

Film silny Mocą od 30 lat

Film silny Mocą od 30 lat

25 maja, to data wydawać by się mogło zwykła, jak wiele innych ,a jednak w pewnym sensie dla wszystkich istotna. Wczorajszy dzień, szczególnie dla osób starszych, stał się nie byle jaką rocznicą, a trzydziestoleciem Gwiezdnej Sagi George'a Lucasa. Jednak jak zauważyłem, liczące 30 lat Gwiezdne Wojny, to film ważny dla każdego z nas. Przez trzy dekady – nie wahajmy się używać się tego słowa – dzieło to zmieniało i wciąż zmienia nie tylko świat kinematografii, książek czy kolekcjonerstwa, ale w dużej mierze także codzienne życie.Film silny Mocą od 30 lat, 30-sto lecie Gwiezdnych Wojen - część pierwsza

Trzeba być osobą niezwykle niezainteresowaną światem nas otaczającym, by nie znać takich cytatów, jak Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... czy Niech Moc będzie z Tobą. Nie każdy jednak rozumie istotę tego filmu, dlatego warto na wstępie cofnąć się do początku lat 70., kiedy to narodził się pomysł na Gwiezdne Wojny. Ich twórca, George Lucas tworzył pierwsze strony scenariusza przez ponad rok. Ciekawostką jest, iż w pierwotnej wersji film zaczynał się od słów: To jest historia o Mace Windu, uwielbianym Jedi-bendu z Opuchi, która została nam przekazana przez C. J. Thape, uczonego Padawana, znającego Jedi – zostały one usunięte, a postać mistrza Windu użyta została dopiero sporo później, w czwartej części z serii (a chronologicznie w pierwszej). Scenariusz został wiele razy odrzucony, a z oryginalnego skryptu pozostały wyłącznie elementy. Jednak – na szczęście dla nas wszystkich – Lucas niezrażony odmowami, dalej dążył do zrealizowania swych planów, przerabiając mniej lub bardziej intensywnie poszczególne elementy historii.

Stało się. 25 maja 1977 roku Gwiezdne Wojny weszły do kin. Obecnie wydaje się to śmieszne, jednak film wyświetlany był z początku w niespełna 30 miejscach! Początkowo zakładano, iż jego zarobki wyniosą około 16 milionów dolarów, tymczasem po ośmiu tygodniach wyświetlana przekroczyły one sumę 54 milionów! W międzyczasie dziełu Lucasa zmieniono tytuł na Gwiezdne Wojny Epizod IV: Nowa nadzieja. Film stał się więc fragmentem większej historii, która – ze względu na jego sukces – miała liczyć dwanaście części. Przez lata jednak plany zawężały się, aż zdecydowano się na trzy trylogie. Lata 1980 i 1983, to odpowiednio premiery Epizodu V (Imperium Kontratakuje) i Epizodu VI (Powrót Jedi).

Pierwsza lub - jak zwykło się mówić - „klasyczna” trylogia, stanowiła kamień milowy w rozwoju efektów specjalnych i kinematografii. Na jej potrzeby powstało studio Industrial Light & Magic, odpowiedzialne za techniki zastosowane w produkcji filmu. Dzięki Gwiezdnym Wojnom, wielu innych reżyserów w późniejszych latach, mogło zobrazować swe wizje, a zwykli widzowie odwiedzić miejsca, jakie dotąd były osiągalne tylko w wyobraźni. Należy tu zauważyć, iż znaczna ilość technik przez nich stworzonych, jak chociażby system dźwiękowy THX czy metody tworzenia efektów specjalnych, stosowane jest w kinie do dzisiejszego dnia. Gwiezdna Saga George'a Lucasa cieszy się od trzydziestu lat niesłabnącą popularnością, mając swe miejsce w kulturze. W 1997 roku, w dwadzieścia lat po premierze Nowej Nadziei, do kin weszła „wersja specjalna” Sagi. Jej producent stwierdził następująco: Ludzie w młodym wieku, którzy oglądali Trylogię, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na ekranach kin, nigdy tego nie zapomną. Dla wielu z nich był to punkt zwrotny. Zdali sobie sprawę, że w kinie wszystko jest możliwe, a jednocześnie wszystko można pokazać realistycznie.. Mimo niesłabnącej popularności, Gwiezdne Wojny zasługiwały i w pewnym sensie wymagały odświeżenia. Dla „pierwotnych” widzów były klasykiem, ideałem, jednak by móc przyciągać kolejne rzesze fanów, zostały odrestaurowane, wzbogacone w nowe sceny i dźwięk. Trylogia powróciła do kin, ponownie stając się sukcesem kasowym.

Jednak, jak mówi się powszechnie, Gwiezdne Wojny to nie tylko fenomen techniczny i kinematograficzny, ale także – lub przede wszystkim – socjologiczny. Filmy Lucasa przeniknęły do reklam, nawiązuje się do nich w innych produkcjach, niektóre cytaty stały się częścią naszego języka. Dobrym przykładem są tu także wypowiedzi polityków – najsłynniejszym nawiązaniem do Sagi jest wypowiedź Ronalda Reagana, który określił mianem imperium zła ustrój komunistyczny, a system obronny Stanów Zjednoczonych nazwał Wojnami Gwiezdnymi. Nawet w polskiej scenie politycznej możemy spotkać się z pewnymi aluzjami – tu wybija się Tomasz Nałęcz, który stwierdził w wywiadzie dla RMF FM, iż Lord Vader zaniepokoił się działaniami komisji śledczej. Prosta historia o przyjaźni, miłości i walce ze złem stała się elementem codzienności, która dla rzesz fanów byłaby całkowicie szara, gdyby ich ukochany film nie istniał.

W dwa lata po premierze „wersji specjalnej”, a więc w 1999 roku, do kin weszło Mroczne Widomo – czwarty film serii, chronologicznie określany jako Epizod I. Jego budżet wyniósł 115 milionów dolarów (a więc o „jedyne” 99 milionów więcej, niż przewidywane przed laty zarobki Nowej Nadziei). Film z miejsca stał się hitem – choć ludzie zawiedli się nieco, twierdząc iż nie jest tak „magiczny”, jak klasyczna trylogia, a fabuła nie ma głębszego dna, to i tak przyciągał miliony fanów. Tu narodziły się dwa fronty – fanów i anty-fanów. Ci pierwsi, doszli do wniosku, iż dalej jest to „odległa galaktyka”, wciąż fascynująca, pełna niezbadanych światów i obcych istot. A morał, przesłanie? Prosta historia z pierwszej trylogii Sagi jest dla nich równoważna z prequelami (filmami fabularnie poprzedzającymi Epizody IV-VI).

Podobnie, jak to było w przypadku pierwszych trzech filmów, części I-III pojawiały się w kinach w odstępach trzyletnich. Epizod II (Atak Klonów) zadebiutował w 2002, a Epizod III (Zemsta Sithów) w 2005 roku. Ostatecznie George Lucas zadecydował, iż filmy tworzą całość Sagi, czym wykluczył powstanie „trzeciej trylogii” i szanse na Epizody VII-IX. Jednak wydarzenia mające miejsce przed, jak i po Sadze, opisane zostały w książkach i komiksach, jak i serialach telewizyjnych oraz filmach fabularnych. Do tych ostatnich zaliczyć można trzy produkcje: The Star Wars Holiday Special z 1978, The Ewok Adventure: Caravan of Courage z 1984 oraz Ewoks: Battle for Endor z 1985, jednak postacie i światy, jakie opisały, to tylko namiastka ogromnej Galaktyki, jaką możemy poznać.

Gwiezdne Wojny żyją dzięki tzw. Expanded Universe (EU), które obejmuje wszystkie wydane oficjalnie licencjonowane materiały. O Sadze George'a Lucasa można napisać wiele książek. Tekst ten tylko w nieznacznym stopniu porusza tematykę, będąc dla fanów zaledwie odświeżeniem informacji – mamy nadzieję, że osoby młode lub te, które przespały ostatnie lata, zainteresują się dzięki temu felietonowi obiema trylogiami. A już jutro więcej na temat komiksów, książek, seriali i fan-filmów, czyli o tym, co sprawia, że magia tych sześciu Epizodów wciąż nie gaśnie. Niech Moc będzie z Wami, Drodzy Czytelnicy!

GramTV przedstawia:

Komentarze
56
Usunięty
Usunięty
02/06/2007 19:27

Mam pytanie mianowcie: Zapewne większość zwas pamięta jak na cartoon network leciały odcinki takich rysunkowych stars wars! dawno to było ale chciałbym to jeszcze zobaczysz wiec czy ktoś z was zna jakiś link do stronki gdzie te odcinki można obejrzeć (najlepiej w polskiej wersji językowej)

Usunięty
Usunięty
29/05/2007 09:44
Dnia 29.05.2007 o 08:34, lordfett napisał:

Myślę, że każdy, kto pozwolił pochłonąć się magii Gwiezdnej Sagi, choć raz chciał dzierżyć miecz świetlny w dłoniach... Bo czy nie byłoby to piękne? :D ;)

Mysle, ze by bylo... A uzywanie Mocy... marzenie... Ehh :-)

Fett-PL
Gramowicz
29/05/2007 09:03
Dnia 29.05.2007 o 08:38, evilADM napisał:

Pytanie tylko czy chciałby mieć miecz czerwony czy niebieski? :-)

Nie robi różnicy moim zdaniem ;) Podzielam pogląd osób (autorów książek, opowiadań, fanów), którzy uważają, że Moc jest jedna, bez podziału na strony, a jej niszczycielska/tworząca siła zależy tylko od zamiarów. Bo przecież zdarzali się użytkownicy Mocy, Jedi, którzy korzystali z błyskawic Mocy itp. ;) A ja, choć światły człowiek, strasznie lubię czerwone lightsabery ;)




Trwa Wczytywanie