Robin Hobb "Czarodziejski statek"

Wydawnictwo Mag
2007/01/18 17:30

Czarodziejski statek – światowa klasyka literatury fantasy już w sprzedaży

Czarodziejski statek – światowa klasyka literatury fantasy już w sprzedaży

Czarodziejski statek – światowa klasyka literatury fantasy już w sprzedaży, Robin Hobb "Czarodziejski statek"

W księgarniach w Polsce oraz do księgarni internetowej Merlin.pl można już nabyć nowość wydawnictwa Mag – pierwszy tom trylogii Robin Hobb Kupcy ich żywostatki pt.: Czarodziejski statek.

Czarodziejski statek jest pierwszym tomem cyklu Kupcy i ich żywostatki opowiadającego o rozpaczliwej walce, jaką o czarodziejską "Vivacię" stoczy jedna z rodzin należących do grupy Pierwszych Kupców z pozbawionym skrupułów pirackim kapitanem. Walka to okrutna i desperacka, ale jej zwycięzca będzie kontrolował coś więcej niż tylko los i majątek jednej rodziny. Miasto Wolnego Handlu to centrum egzotycznego handlu, a także siedziba kupieckiej arystokracji słynącej ze swoich rzadkich i niezwykłych, wyrzeźbionych z czarodrzewu żaglowców, które w magiczny sposób, zmieniają się w żywe istoty. Żywostatki dochowują wierności swoim kapitanom, a ich uczuciowa więź stanowi o sukcesie handlowców z Miasta Wolnego Handlu.

Trylogia Kupcy i ich żywostatki odkrywa mroczny sekret pochodzenia Złocistego Błazna, tajemniczej postaci jaką czytelnicy spotkali w pierwszych dwóch trylogiach Robin Hobb; w serii Złotoskóry oraz Skrytobójca.

GramTV przedstawia:

Kolejne tomy serii będą ukazywały się, co miesiąc: w lutym kontynuacja Czarodziejskiego statku, w marcu i kwietniu Szalony statek a w maju i czerwcu Statek Przeznaczenia.

Więcej na stronie www.mag.com.pl

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
12/06/2007 16:05
Dnia 18.01.2007 o 17:39, maniekk napisał:

Witam. Hmm próbowałem czytać tą pozycję, ale jakoś znudziła mnie po około 100 stronach. Sam nie wiem dlaczego. Pozdrawiam.

Wszystkie książki Robin Hoob są genialne i proszę tu nie obrażać Jej twórczosci!!!A poza tym szkoda że nie w twardej okładce

Usunięty
Usunięty
18/01/2007 23:30

Też przeczytałem wspomniane przez was cykle. Podobała mi się koncepcja magii (bez fajerwerków i mamrotania zaklęc). Fabuła też potrafi wciągnąc. Pamietam, że skrytobójcę żegnałem z żalem. I Ślepuna... ;-(

de99ial
Gramowicz
18/01/2007 19:37

Czytałem Złotoskórego oraz Skrytobójcę (całe cykle) i muszę powiedzieć, dobre, nawet bardzo, ale znam lepsze.




Trwa Wczytywanie