Namiot CD-Projekt i gram.pl podczas imprezy Warszawa jest Trendy - relacja z dnia pierwszego

Lucas the Great
2006/06/04 15:45

Konkurs za konkursem, stosy nagród, świetne gry na profesjonalnych komputerach i rajdowe emocje - tak w skrócie można podsumować sobotę 3 czerwca w namiocie CD-Projekt i gram.pl.

Konkurs za konkursem, stosy nagród, świetne gry na profesjonalnych komputerach i rajdowe emocje - tak w skrócie można podsumować sobotę 3 czerwca w namiocie CD-Projekt i gram.pl. Co z tego, że niebo nad Pałacem Kultury i Nauki przesłaniały chmury, co z tego że punkty programu "Warszawa jest Trendy" rozrzucono losowo po mieście... u nas się działo i było pogodnie. Namiot CD-Projekt i gram.pl podczas imprezy Warszawa jest Trendy - relacja z dnia pierwszego

Namiot największe oblężenie przeżył około południa. Ekipa CD-Projekt i gram.pl dwoiła się i troiła, demonstracyjne wersje polskiej edycji Heroes of Might and Magic V rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, a mimo dużej ilości stanowisk, do komputera nie było łatwo się dostać. Gdy opadła największa fala odwiedzających, zrobiło się bardziej kameralnie i towarzysko - z pewnością mniejszy tłok za plecami był też korzystny dla koncentracji kierowców startujących w turnieju ToCA Race Driver 2.

Rywalizacja rajdowa była zacięta i pełna emocji. Zawodnicy prezentowali naprawdę wysoki poziom. Nie zabrakło nawet prawdziwych sportowych emocji - gdy jednemu z zawodników tuż przed finiszem odpadło koło, wstał i cisnął plakietką turniejową o ziemię. Prawdopodobnie w wypadku prawdziwego rajdu wysiadłby z samochodu i porządnie skopał maszynę...

W czasie, gdy kierowcy walczyli o puchar, inni gracze mogli pograć sobie przede wszystkim w Heroes of Might and Magic V - na czterech stanowiskach udostępniono pełne polskie wersje! Czy gra jest udana? Zapytajcie tych, których ciężko było odgonić od komputerów, nawet gdy nadszedł już czas na pakowanie sprzętu i zmęczona całym dniem pracy ekipa CD-Projekt i gram.pl marzyła już tylko o tym, by udać się do domów i wypocząć przed dzisiejszą częścią imprezy.


Oczywiście grać można było też w różne inne gry, znalazło się również wiele atrakcji dla najmłodszych. Równolegle do tego konferansjer dwoił się i troił, aż mu miejscami nie starczało świeżych żartów, bo co chwila dostawał kolejne nagrody do rozdania w konkursach. Mnóstwo pełnych wersji gier i gadżetów powędrowało do nowych właścicieli.

GramTV przedstawia:


Jeżeli idzie o postawę zawodników zarówno podczas rajdów, wręczania nagród turniejowych i zaraz potem - trzeba powiedzieć że wielu nie-wirtualnych polskich sportowców mogłoby się od nich sporo nauczyć. Szczere uściski dłoni, rozmowy, żadnej zawiści... e-sport wydaje się jakby czystszy, bogatszy w fair-play.

Dzisiejszego dnia również sporo się dzieje, po namiocie kręci się rycerstwo z damą dworu, konferansjerowi powoli kończą się świeże żarty, właśnie startuje finał następnego turnieju w ToCA 2... ale o tym wszystkim napiszemy jutro, pora zwolnić stanowisko przy komputerze gościom naszego namiotu i rzucić się w wir wydarzeń...


Komentarze
41
Abi_Dalzim
Gramowicz
05/06/2006 07:50

Szkoda, że mieszkam tak daleko od Warszawy... Z tego co widze na zdjęciach i przeczytałem w sprawozdaniu, to fajna zabawa tam jest.Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :)

Usunięty
Usunięty
05/06/2006 07:02

hehehe spoko impreza ! chciał bym zobaczyć tego gościa co mu koło odpadło:P

Usunięty
Usunięty
04/06/2006 23:27

wpadnijcie do torunia a na pewno sie zjawie :D




Trwa Wczytywanie