Dead Rising 2 - zapowiedź

gram.pl
2009/07/31 17:00

Myśleliście, że na eksterminacji zombiaków w supermarkecie w Willamette się zakończy? Nic z tego! Żywe truposze mnożą się jak króliki i teraz przyszła pora, żeby rozprawić się z nimi w nowej miejscówce. Nadciąga Dead Rising 2!

Poniżej fragment zapowiedzi, którą przygotował dla Was mastermind:

"Za produkcję odpowiada kanadyjska grupa Blue Castle Games (dawniej zwana Blue Fang Games), która ma na koncie m.in. gry The BIGS, World of Zoo i kilka odsłon Zoo Tycoon. Na razie ciężko wyrokować, czy sobie poradzą z wyzwaniem i sprostają wysokim skądinąd oczekiwaniom, ale sądząc po zamieszczanych na oficjalnej stronie filmikach, bawią się przy okazji produkcji znakomicie."

GramTV przedstawia:

Komentarze
15
Usunięty
Usunięty
09/09/2009 15:07

Jedynka była nawet ciekawe, lecz na niskim poziomie doświadczenia mieliśmy spore problemy(szczególnie z życiem i slotami na przedmioty). Zabawa zaczynała się od 20 lvl :). Niestety wolałem starego bohatera. Ten Chuck nie wydaje się zbyt ciekawym materiałem na główną postać. Wolałem fotoreportera Franka

Usunięty
Usunięty
24/08/2009 23:28

Pierwsza część mnie rozczarowała. Obiecywali dużą swobodę a prawda wyglądała tak, że okazji do zwiedzania nie było. Bez przerwy trzeba było ganiać i ratować bohaterów, bo inaczej "tajemnica" stawała się niemożliwa do rozwiązania, co równało się z zaczynaniem od początku.Poza tym gra sama była trudna, aż do przesady. Szczególnie walki z "Bossami".Do tego głupi system zapisu stanu gry. Nie chodzi o to, że zapis nie był możliwy w każdym miejscu. Gdyby chociaż istniało coś takiego jak checkpoint w różnych miejscach centrum handlowego. Pamiętam walke z bossem, tym zakichanym indiańcem biegającym z Barett M82. Po każdej przegranej 5 minut biegania od miejsca gdzie można było zapisać stan gry.Mimo iż czasem mam ochotę zagrać jeszcze raz, odpycha mnie myśl tych wszystkich nieudogodnień.Pomysł był fajny, wykonanie naprawdę całkiem niezłe. Ale te kilka szczegółów sprawia, że gra zniechęca.

Usunięty
Usunięty
16/08/2009 22:32

Przy Dead Rising moja miłość do gier ożyła. Najtrudniejsza gra tej generacji (w prawie wszystko gram na normal łącznie z nią), duża swoboda w wykonywaniu zadań, presja czasowa i przeogromny fun z przedzierania się między zombie oraz ich sieczki.L4D mnie znudziła po godzinie, za to DR przeszedłem od deski do deski, nawet raz w połowie gry musiałem zacząć od nowa, bo czas mi się skończył :D




Trwa Wczytywanie