The Sims Średniowiecze - zapowiedź

Adam "Harpen" Berlik
2011/01/09 14:30

Mało kto spodziewał się, że Electronic Arts wykaże się inwencją w kwestii rozwoju marki The Sims, zamiast oferować wyłącznie kolejne odsłony cyklu oraz dodatki do nich. Jednakże po niezbyt udanych Historiach tym razem zdecydowano się na kompletną zmian... realiów.

Mało kto spodziewał się, że Electronic Arts wykaże się inwencją w kwestii rozwoju marki The Sims, zamiast oferować wyłącznie kolejne odsłony cyklu oraz dodatki do nich. Jednakże po niezbyt udanych Historiach tym razem zdecydowano się na kompletną zmian... realiów.

Zmiana realiów – to dobry pomysł?

Zmiana realiów – to dobry pomysł?, The Sims Średniowiecze - zapowiedź

Tak jest, w odróżnieniu od wszystkich dotychczas wydanych części bestsellerowej serii The Sims, która pozwala nam pokierować zwykłym zjadaczem chleba z teraźniejszości, w zapowiadanej właśnie produkcji przeniesiemy się do średniowiecza. Na szczęście nie będzie to ten sam okres, który znamy chociażby z podręczników od historii – producenci bynajmniej nie mają zamiaru zanudzić gracza, lecz wręcz przeciwnie: odświeżyć nieco skostniały cykl gier symulacyjnych, wprowadzając niemały powiew świeżości. Czy The Sims Średniowiecze okaże się strzałem w dziesiątkę? Niewykluczone – zapowiedzi są doprawdy obiecujące.

Odrębna część serii

Odrębna część serii, The Sims Średniowiecze - zapowiedź

Wielokrotnie w komentarzach pod materiałami na temat The Sims Średniowiecze pojawiało się pytanie, czy gra wymaga posiadania The Sims 3. Wyjaśniamy, że jest to zupełnie odrębny tytuł, toteż konieczność zainstalowania którejkolwiek z poprzednich odsłon cyklu nie jest konieczna. Sama gra będzie reprezentować gatunek symulacji, podobnież jak cała seria, wraz z elementami charakterystycznymi dla RPG i strategii. Dla graczy przygotowywane są dwie opcje rozgrywki: albo zdecydujemy się wcielić we władcę i pokierować średniowiecznym królestwem, albo też pokierujemy pojedynczą jednostką, wykonując kolejne zadania rozwijające fabułę.

Zabawa, jak to w grach z serii The Sims bywa, rozpocznie się tradycyjnie, czyli od przygody z rozbudowanym kreatorem postaci. Oczywiście na potrzeby Średniowiecza przeszedł on odpowiednie zmiany, dlatego też nie stworzymy w nim bohatera, który z powodzeniem poradziłby sobie we współczesnym świecie. Zamiast luzackich koszul, kusych spódniczek czy innych kolorowych ubrań, będziemy mieli do dyspozycji charakterystyczne dla tamtego okresu fryzury, zbroje rycerskie, długie suknie, jak również wiele innych ubrań przygotowanych z myślą o poszczególnych profesjach. Należy wiedzieć, że The Sims Średniowiecze pozwoli nam wybrać, czy chcemy być czarodziejem, szpiegiem, rycerzem, medykiem, kowalem, bardem, kupcem, kapłanem, a może nawet królem.

Co ciekawe, podjęta decyzja będzie miała olbrzymi wpływ na przebieg rozgrywki w The Sims Średniowiecze, ponieważ dla każdej z postaci przygotowaną historię obserwowaną z innej perspektywy. Przygoda będzie przedstawiana w sposób znany z mini-serii The Sims Historie, a zatem zajmiemy się wykonywaniem kolejnych zadań, które wymagać będą podjęcia odpowiednich czynności, niezbędnych do odblokowania dalszych questów. Gracze, którzy mieli styczność ze wspomnianym cyklem, powinni zatem poczuć się jak w domu.

Nasze zadania

Nasze zadania, The Sims Średniowiecze - zapowiedź

Nadszedł czas na to, by odpowiedzieć na kluczowe pytanie – co będziemy robić w The Sims Średniowiecze? Wbrew pozorom twórcy przygotowują cały wachlarz różnorodnych zadań, wśród których najciekawiej prezentuje się zamach na króla. Z pomniejszych questów warto wymienić chociażby konieczność wykucia miecza, przygotowanie wesela pary królewskiej, walkę z czarnoksiężnikiem, który postanowił zaatakować zamek czy też znalezienie fontanny miłości. Każda z dostępnych postaci będzie posiadała zupełnie inny charakter, co sprawi, że daną misję przejdziemy na kilka różnych sposobów. Poszczególni bohaterowie będą zupełnie inaczej reagować na to, co aktualnie dzieje się w zamku lub jego okolicach.

GramTV przedstawia:

To tyle w kwestii pojedynczej jednostki, ale co, jeśli dane nam będzie wcielić się w króla?! Tutaj również nie będziemy mieli czasu na nudę, albowiem wszystko ma zależeć wyłącznie od naszych poczynań. Nic nie stanie na przeszkodzie temu, by podejść do tematu w sposób egoistyczny i nie interesować się ani zamkiem, ani mieszkańcami, lecz wyłącznie dbać o swoje dobro. Jeśli jednak zdecydujemy, że chcemy rozbudować nasze królestwo, otrzymamy możliwość walki o sąsiednie terytoria, lecz nie będzie to konieczne - wystarczy bowiem dbać o potrzeby mieszkańców i być dokładnie takim władcą, jakiego oczekują. Jak zatem widać, opcji nie brakuje - najbardziej zagorzali fani serii, będą mogli spróbować wielu różnych rozwiązań.

Mimo wszystko w The Sims Średniowiecze nie zabraknie także konieczności wykonywania codziennych czynności, dokładnie tak, jak we właściwym The Sims. Oczywiście najważniejszym elementem rozgrywki pozostanie zaliczanie kolejnych questów, ale pomiędzy nimi skupimy swoją uwagę na tym, czy nasz bohater dba o rozwój swoich pociech, odpowiednio się odżywia, a także rozwija swoje umiejętności. Pozostaje mieć nadzieję, że żmudne chodzenie do toalety czy też regularne jedzenie, będzie ograniczone w taki sposób, byśmy mogli skupić się na nowościach.

The Sims Średniowiecze nie będzie posiadało wysokiej jakości oprawy wizualnej. Gołym okiem widać, że gra wykorzystuje silnik znany z The Sims 3, lecz na potrzeby nowej odsłony został on delikatnie ulepszony. Same modele poszczególnych budynków czy też postaci nie przeszły większych zmian – ich wygląd został dostosowany do nowych realiów. Jednakże nadal nasi simowie komunikują się między sobą w języku simlish, nad ich głowami latają charakterystyczne ikonki, a wiele elementów przygotowano z przymrużeniem oka. Kompletną niewiadomą jest ścieżka dźwiękowa, będąca dużym atutem całej serii. Miejmy nadzieję, że w tej części pojawią się klimatyczne utwory, dostosowane do okresu, w którym toczy się akcja gry.

Co dalej? The Sims Starożytność

Co dalej? The Sims Starożytność, The Sims Średniowiecze - zapowiedź

Reasumując, Electronic Arts z jednej strony ryzykuje, wprowadzając na rynek The Sims Średniowiecze. Wiele odłamów serii, takich jak The Sims Historie czy The Sims Online, nie zdobyło uznania wśród graczy, którzy pozostali przy standardowych odsłon cyklu czekając na nowe części i dodatki do nich. Z drugiej jednak zapowiedzi, jak już wspomnieliśmy na samym początku, są dość obiecujące – ewidentnie widać, że producenci dokładnie wiedzą, jaką produkcję chcą zaoferować graczom. Liczymy, że pomysł przypadnie do gustu wszystkim simomaniakom i po tym, jak The Sims Średniowiecze odniesie sukces, doczekamy się następnych wydań. Na przykład The Sims Starożytność.

The Sims Średniowiecze trafi do posiadaczy PC i Mac 18 marca tego roku. Wszystkich zainteresowanych zachęcamy do składania zamówień na ten tytuł w ofercie pre-order w sklepie gram.pl, gdzie dostępna jest Edycja Limitowana zawierająca dwa wyjątkowe zestawy strojów – Monarcha: Król lub Królowa i Kat: strój męski lub damski, a także trzy dodatkowe sale tronowe: Sala Tronowa Barbarzyńcy, Sala Tronowa Mrocznej Magii i Sala Tronowa Księżniczki.

  • Zamów grę The Sims Średniowiecze - Edycja Limitowana w sklepie gram.pl - 129,90 zł
Komentarze
26
Usunięty
Usunięty
09/01/2011 19:34
Dnia 09.01.2011 o 19:27, wojcio102 napisał:

> Mało jest symulatorów. No właśnie, dlatego mówię, że należy się cieszyć, że chociaż Simy istnieją ;)

Ja tam się z tego faktu nie cieszę. :P

Usunięty
Usunięty
09/01/2011 19:27
Dnia 09.01.2011 o 19:23, Palpatine_II napisał:

Mało jest symulatorów.

No właśnie, dlatego mówię, że należy się cieszyć, że chociaż Simy istnieją ;)

Usunięty
Usunięty
09/01/2011 19:23

Mało jest symulatorów.




Trwa Wczytywanie