Gry nienarodzone - Call of Duty: Devil’s Brigade

Dziś w naszym cyklu Gry nienarodzone przedstawimy Wam jedyną grę z serii Call of Duty, która nie sprzedała się w milionach egzemplarzy. Choćby dlatego, że nigdy nie ujrzała światła dziennego. Oto Call of Duty: Devil’s Brigade.

Dziś w naszym cyklu Gry nienarodzone przedstawimy Wam jedyną grę z serii Call of Duty, która nie sprzedała się w milionach egzemplarzy. Choćby dlatego, że nigdy nie ujrzała światła dziennego. Oto Call of Duty: Devil’s Brigade.

Jak wielu z was słyszało kiedykolwiek o Call of Duty: Devil’s Brigade? O grze zapewne w ogóle byśmy nie usłyszeli, gdyby nie ujawnione niecały rok temu materiały, które na swoim blogu udostępnił między innymi Terry Allen, jeden z pracowników studia Underground Development. Jak się okazało, prace nad Call of Duty: Devil’s Brigade były już dość zaawansowane, a sam tytuł w swej specyfice odbiegał nieco od typowego dla serii CoD charakteru rozgrywki.Gry nienarodzone - Call of Duty: Devil’s Brigade

O samej grze wiadomo wszakże do dziś naprawdę niewiele. Wiemy, że akcja gry miała być umieszczona w czasach drugiej wojny światowej, podczas alianckiej kampanii we Włoszech. Czy tylko tam? Co do tego nie ma niestety pewności. Wiele wskazywało też na to, że Call of Duty: Devil’s Brigade mogło być pierwszym dużym tytułem w tej serii, który łączyłby w sobie zarówno charakter typowej strzelanki z widokiem z oczu postaci, jak i gry TPP z elementami taktycznego zrządzania drużyną. Mogło to zbliżyć nieco tę grę do cyklu Brothers in Arms, mogło sugerować tryb kooperacji, a nawet zapowiadało potencjalnie ciekawy, taktyczny multiplayer.

Najwyraźniej jednak Activision, które kupiło studio już w maju 2002 roku (jeszcze pod nazwą Z-Axis), nie pokładało już w tytule i tworzącej do ekipie zbyt wielkich nadziei. Prace nad Call of Duty: Devil’s Brigade, który miał pojawić się jedynie na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3 zostały przerwane. Projekt rozpoczął swoją egzystencję w 2007 roku i po kilkunastu miesiącach prac dokonał ostatecznie żywota, zaś całe siły zespołu przerzucone zostały do pomocy przy... Guitar Hero: Van Halen.

Underground Development spotkał wkrótce potem los podobny do tej tajemniczej i mało znanej gry. Choć informacje takie pojawiły się już w 2008 roku, dopiero w lutym 2010 roku Activision podjęło decyzje o zamknięciu studia. Zapewne niewielu z nas o tym słyszało, wszak to nie Infinity Ward...

Po pracach nad Call of Duty: Devil’s Brigade pozostało nam obecnie zaledwie kilka screenów i króciutkich materiałów filmowych, prezentujących najprawdopodobniej bardzo wczesną wersję gry. A ponoć nie był to jedyny zupełnie nieujawniony projekt, nad którym pracowały podległe Activision studia-widma.

Materiał wideo

Galeria

Galeria, Gry nienarodzone - Call of Duty: Devil’s Brigade



GramTV przedstawia:





Komentarze
18
marcin-malysza
Gramowicz
16/03/2011 11:08
Dnia 16.03.2011 o 10:55, Moonstorm napisał:

Zwróciłeś uwagę na napis pre-alpha?:) Dali ikonkę jaką mieli akurat pod ręką. Co niby AK miałby robić podczas II wojny światowej we Włoszech? No, ale teraz to i tak bez znaczenia :)

Co nie zmienia faktu iż na ikonce jest jednak AK-47 bo o to tu się wszystkim rozchodzi :DAle, jeżeli to druga wojna światowa to po

Spoiler

cholerę

tam noktowizor??

Usunięty
Usunięty
16/03/2011 10:55
Dnia 16.03.2011 o 00:36, marcin-malysza napisał:

> Nie kałach, tylko Sturmgewehr 44. Koledzy wyżej mają rację :) AK47 jak się patrzy. Mam hopla na punkcie broni palnej więc ni jak nie mogę się mylić :) A co do skasowania tego to cóż, szkoda.

Zwróciłeś uwagę na napis pre-alpha?:) Dali ikonkę jaką mieli akurat pod ręką. Co niby AK miałby robić podczas II wojny światowej we Włoszech? No, ale teraz to i tak bez znaczenia :)

marcin-malysza
Gramowicz
16/03/2011 09:45
Dnia 16.03.2011 o 00:50, maXan napisał:

ak47...wtf? gdzie? ... bez urazy ale chyba niektórym na wzrok padło

Dodałem porównanie z pierwszego screena do kałacha :D. Wystarczy kliknąć w mój obrazek...




Trwa Wczytywanie