Od 16 do 18 listopada trwać będzie kolejny specjalny weekend w grze Guild Wars 2. Na tyle, na ile ArenaNet nam pozwoliła, uchylamy przed wami kurtyny tajemnicy związanej z nadchodzącymi wydarzeniami. Co ważne, nie trzeba mieć zakupionej gry, by wziąć w nich udział - wystarczy mieć znajomą osobę, która gra i wyśle wam zaproszenie do darmowej zabawy w weekend.
Terminarz
Lost Shores to zawartość dodatkowa, oparta o scenariusz przewidziany do rozegnania w weekend 16-18 listopada 2012. Nowa wersja klienta gry będzie dostępna od godziny 18:00 w czwartek 15 listopada, wtedy też będzie można zacząć zapraszać znajomych do przetestowania za darmo gry. W piątek o 21:00 w Lion's Arch. rozpocznie się weekendowe wydarzenie - kto przegapi ten start, już nigdy się nie załapie na te wydarzenia, jedynie na ich kontynuację. Dwie doby później opowieść wejdzie w fazę kulminacyjną, by zakończyć się w poniedziałek o 7:00 rano. Wtedy też skończy się darmowy dostęp do gry.
Zawartość pakietu
W pakiecie Lost Shores znajdzie się nowy element PvP, wraz z nową mapą. Jeśli idzie o zabawę PvE dostaniemy też trochę nowości - mapę i podziemia. Weekendowe wydarzenie wprowadzi też zmiany w rzemiosłach (pewnikiem nowe składniki i receptury), do licznej i tak menażerii doszlusuje nowa rasa wrogów: karka. Co z tego zniknie wraz z końcem weekendu? W tej chwili twórcy nie mówią o tym jasno, ale zaznaczają że pewne trwałe zmiany w świecie gry będą.
Co nowego w PvP?
W kwestii PvP wiadomo, że nowe rozwiązanie oparte jest o swoiste dojo, Temple of the Silent Storm. Walczyć będziemy w standardzie 5 na 5, czyli pod tym względem nic się nie zmienia. Tak samo przy ogólnych założeniach mapy nie starano się zbytnio kombinować. Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach, czyli "mapowej specjalności zakładu". Specjalna mechanika została oparta o drużynowe bonusy (buffs), które zdobywane są dzięki medytacji (jak dojo to dojo...). Na mapie znajdziemy punkty, w których można będzie medytować (od strony technicznej jest to mechanika identyczna z commune w miejscach mocy). Bonusy będą bardzo znaczące, jeden z nich na przykład zapewni naszej stronie coś w rodzaju starego dobrego quad damage z serii Quake...
Co nasz czeka w PvE?
Na początek czeka nas inwazja rasy karka na Lion's Arch, potem akcja zacznie się rozkręcać... Karka to istoty z głębin Sea of Sorrows, nie zainteresowane dotąd płyciznami i lądem. Twórcy zapewniają, że gracze mogą oczekiwać, że ten przeciwnik będzie mocno zaskakujący. Nie tylko od strony specjalnych ataków, ale też i od strony... wykonania. Karka to zarazem eksperyment, w ramach którego na stworach widoczne będą obrażenia zadawane im przez graczy. Dalsza część opowieści dotyczyć będzie równolegle rozwikłaniu tajemnicy najeźdźców i rozpracowaniu motywów kupieckiej organizacji Consortium.
W poniższym, specjalnie zapisanym kursywą akapicie, znajdują się spoilery dozwolone przez ArenaNet, ale być może niemile widziane przez graczy - czytacie na własną odpowiedzialność!
Kluczem do intrygi jest fakt, że to ekspedycje Konsorcjum zdenerwowały podmorską rasę - i to za statkami owej organizacji karka dotarły do Lion's Arch. Niejako po to, by dla odmiany rozegrać mecz jako goście, a nie tylko gospodarze... Pierwszym poważnym problemem dla powierzchniowych ras Tyrii będzie natura pancerza dorosłych karka - nie da sie go przebić żadną bronią konwencjonalną. Badania nad tym fenomenem rozpocznie Head Researcher Levvi, asura. Równolegle Ellen Kiel, pani inspektor w służbie Lionguard, odkrywać będzie tajemnice Konsorcjum. Misje, które nas czekają, zaprowadzą nas na tytułowe Lost Shores - to wyspa z nowymi surowcami i recepturami rzemieślniczymi do odkrycia - ale sporo do wykonania mięć będziemy i w innych krainach.
Co z nowymi podziemiami?
Ten temat jest bardzo ciekawy. Chodzi o zupełnie nowy typ podziemi, określany przez twórców jako fractals of the Mists. Osoby orientujące się w świecie gry, nie będą zaskoczone informacją, że Mgły mogą oznaczać mnóstwo skakania... Idea "fraktali" zasadza się zaś na tym, że możliwe będzie dziewięć kombinacji mapy - i nigdy nie będziemy wiedzieć, która nam się wylosowała... koniec z łatwym uczeniem się na pamięć podziemi, witaj wesoła przygodo... Co więcej, trzeba będzie przejść trzy odpowiednie odłamki Mgieł, by uzyskać przywilej walki z finalnym bossem. Na szczęście twórcy wyceniają pojedynczy fraktal na kwadrans gry na starcie i ponad dwukrotnie więcej, gdy zrobi robi się znacznie trudniej. A zrobi się raczej, bo każde kolejne rozpoczęcie biegania, by znaleźć kombinację, oznacza wyższy poziom trudności. Silniejsze stwory, mocniejsze pułapki, dodatkowe zdolności dla wrogów...
Co dalej?
Wiele małych dodatków powstaje równolegle. Studio ArenaNet wydzieliło z głównego zespołu szereg mniejszych, zajmujących się kolejnymi partiami nowych elementów. Dlatego pakiet Lost Shores pojawi się tak szybko po pakiecie z okazji Halloween. To oznacza też, że nowa zawartość powinna pojawiać się dość często.