GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

Patryk Purczyński
2013/10/10 19:45

Gdy konsolowe GTA V bije rekordy, użytkownicy pecetów zastanawiają się, kiedy gra pojawi się na ich platformie. No właśnie, "kiedy", bo niemal wszyscy są zgodni, że jest to tylko kwestia czasu.

GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

W sytuacjach, gdy gra ma status "exclusive", często pojawiają się plotki na temat jej ewentualnej dostępności na innych platformach, zwłaszcza jeśli jest to tytuł pożądany przez masy. Nie inaczej jest w przypadku Grand Theft Auto V, czyli exclusive'a konsolowego, na którego z zazdrością spoglądają pecetowcy. Trudno bowiem nie ostrzyć sobie zębów na produkcję Rockstara, gdy ta oceniana jest średnio na 97 punktów (jedna z najwyższych not w historii), bijąc przy tym rekordy sprzedaży i tempa, w jakim wygenerowany został przychód rzędu miliarda dolarów. O zapotrzebowaniu na GTA V na PC świadczy już blisko 600 tys. podpisów pod petycją adresowaną do twórców gry. Ci co prawda niczego nie chcą potwierdzić, ale, co równie ważne, nie zaprzeczają, że Michael, Trevor i Franklin w końcu trafią na blaszaki. Ba, jeśli wierzyć rozmaitym poszlakom, są na to całkiem spore szanse.

Korzenie

Zacząć wypada od kwestii chyba najbardziej prozaicznej, czyli zerknięcia w karty historii. Każda część głównej serii GTA była na PC prędzej czy później udostępniana. Tak było z GTA III, Vice City i San Andreas, które najpierw debiutowały na PS2, a dopiero po kilku miesiącach na pozostałych platformach; tak było też z GTA IV, które w kwietniu 2008 z fanfarami witane było na PS3 i Xboksie 360, a na początku grudnia tegoż roku zagościło również na komputerach. Trudno wskazać powód, dla którego Rockstar miałby z tą tradycją zrywać i odcinać serię od jej korzeni.

Przecieki (kontrolowane?)

Przecieki (kontrolowane?), GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

Właściciele sklepów często wiedzą lepiej i szybciej co się święci niż dysponujący najlepszymi źródłami dziennikarze branżowi. Nierzadko ta wiedza przecieka im przez palce - czy to z uwagi na gapiostwo pracownika, który wrzuca w ofertę sklepu niepotwierdzoną wersję, czy też w wyniku planowych, PR-owych zagrywek. Oczywiście sklepy nierzadko się mylą, rozbudzając niepotrzebnie nadzieje fanów, ale wiele już razy ich przecieki znajdywały później pokrycie w rzeczywistości. Podobnie może być z GTA V, które w wersji PC widziane było już we francuskim i niemieckim oddziale Amazonu. Ta sama sieć zdążyła już zresztą wyskoczyć z ofertą wersji next-genowych. Wydanie pecetowe znaleźć można też w ofercie austriackiego GamesOnly. Sprytną taktykę przyjął brytyjski Amazon, który podstronę z GTA V ma przygotowaną, ale nieaktywną. Schowana karta po cichu kolekcjonuje e-maile potencjalnych klientów i buduje swoją pozycję w wyszukiwarce - bo gdy pecetowa wersja produkcji Rockstara zostanie już zapowiedziana, warto zająć jak najlepsze miejsce w wyścigu po klienta.

Kod

Jak zwykle ciekawe rzeczy można znaleźć też w czeluściach kodu już wypuszczonych wersji. W zapisach xboksowego wydania GTA V odnaleziono wzmianki o "konfiguracji PC". Screen zamieszczamy poniżej, a pełny zapis znaleźć można w serwisie pastebin.com. Kod, GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

Oczywiście obecność takiego fragmentu w kodzie niczego jeszcze nie przesądza, wszak może świadczyć chociażby o wewnętrznych eksperymentach Rockstara czy stanowić dowód, że komputery były po prostu wykorzystywane w trakcie produkcji.

Praca

Bodaj najmocniejszą przesłanką świadczącą o tym, że GTA V doczeka się wersji pecetowej, było lipcowe ogłoszenie Rockstara. "Rockstar Leeds poszukuje obecnie utalentowanego programisty grafiki, który pomoże przenieść nasze ostatnie tytuły na platformę PC. Pracując razem z innymi zespołami Rockstara będziesz odpowiedzialny za utrzymanie bezkompromisowej jakości, z jakiej znane jest studio, w dostarczaniu możliwie najlepszych doświadczeń na PC" - tak brzmiało ogłoszenie zamieszczone na stronie firmy. Najbardziej oczywistym skojarzeniem jest oczywiście piąta część gangsterskiej serii. Tym bardziej, że pracownicy Rockstar Leeds mają w CV wpisane już przenoszenie dużego projektu na komputery. Chodzi oczywiście o L.A. Noire.

GramTV przedstawia:

Online

Online, GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

GTA V od początku października dysponuje trybem sieciowym, znanym szerzej jako GTA Online. Rockstar poświęca mu dużo uwagi, pracując nieustannie w celu naprawienia wszelkich zaistniałych błędów. Jak mówi szef Rockstar North Leslie Benzies, multiplayer Grand Theft Auto nie ma zaplanowanego zwieńczenia. - Chcemy, by GTA Online przetrwało na zawsze - deklaruje Benzies. - Przestaniemy, kiedy osiągniemy poziom symulacji życia. Wtedy to będzie dla nas koniec. Musimy mieć jakieś cele, musimy mieć przewidziane punkty przejściowe w naszej drodze do celu, ale prawdziwy koniec nie powinien nastąpić nigdy. Skoro tryb sieciowy GTA V ma przetrwać po wsze czasy, ma stać się stabilnym, długotrwałym środowiskiem, Rockstar w obliczu nadejścia następnej generacji konsol nie znajdzie dla niego lepszej platformy od PC, choć oczywiście można te przypuszczenia podpiąć także pod Xboksa One i PlayStation 4.

Biznes

Take-Two jest spółką nastawioną na osiąganie zysku - to fakt niepodlegający dyskusji. Idealnym rozwiązaniem byłoby utrzymywanie wpływów na podobnym poziomie przez wszystkie kwartały roku fiskalnego, ale Strauss Zelnick na pewno nie wzgardzi miliardem dolarów, jakie GTA V zarobiło w zaledwie trzy dni. Uzasadnione z perspektywy ekonomicznej jest jednak rozbicie wpływów z gry Rockstara na więcej niż jeden kwartał, a taką możliwość daje kilkumiesięczna różnica między premierą na konsolach i na PC. Jak pokazuje wspomniana już sonda, zapotrzebowanie na wersję komputerową jest duże, zatem w kwartale, w którym GTA V na PC by się ukazało, Take-Two mogłoby ponownie liczyć na solidne przychody.

Branża

- Rynek pecetowy ewoluuje. Laptopy czują presję ze strony tabletów. Mimo to sprzedaż komputerów jako platform do gier i urządzeń do pracy nieustannie rośnie. Dysproporcje pokazują, do czego konsumenci wykorzystują pecety różnej klasy. Wielu konsumentów postrzega komputery jako sprzęt do przeglądania internetu, odbierania maili i oglądania klipów wideo. Wiele tych funkcji mogą jednak pełnić tablety. Gracze tymczasem przygotowują swoje komputery na wiele hitów, które zawitają na nie tej jesieni, włączając w to największe marki, jak Call of Duty: Ghosts, Grand Theft Auto V czy Assassin's Creed IV - to słowa Chrisa Evansa, starszego dyrektora ds. relacji z inwestorami w firmie nVidia, które zostały wypowiedziane w połowie sierpnia. I choć później nastąpiło sprostowanie ("Nvidia nie ma żadnych informacji na temat możliwego wydania pecetowej wersji Grand Theft Auto V. Gorąco przepraszamy za ten błąd"), nie była to jedyna tego typu wypowiedź. Branża, GTA V na PC - wszystkie poszlaki w jednym miejscu

Przed kilkoma dniami, już bez wpadki, a z pełnym przekonaniem, o tym, że Grand Theft Auto V trafi na PC, zapewniał Chris R. Silva z Intela. - Nie sądzę, by Grand Theft Auto V na długo pozostało konsolowym exclusive'em. Ekosystem gier komputerowych nieustannie rośnie. Jeśli spojrzeć na generowanego przezeń przychody, to doliczymy się miliardów dolarów każdego roku. Sektor ten jest niesamowicie zróżnicowany i bogaty - to jego największa siła - mówił. Kto wie, czy już na dniach nie okaże się, że miał rację.

Eurogamer dotarł bowiem do nieoficjalnych na razie informacji, że Grand Theft Auto V ukaże się na komputerach w pierwszym kwartale 2014 roku. Trudno sobie wyobrazić lepszy przedświąteczny prezent od Rockstara dla pecetowców.

Komentarze
81
Usunięty
Usunięty
27/05/2014 16:54

Port PC-etowy jest zbyt długo opóźniany. Nie widzę możliwości wydania 40-50 euro na gre sprzed roku. Piractwo tu nie jest żadnym wyjaśnieniem, bo gry wydawane na Steam są piracone mniej niż na konsole. Narzuca się inne wyjaśnienie...Panowie z Rockstar mają problemy technologiczne. Poprzednia część wyszła im słabo. Nie chcą, żeby kolejny nieudany port potwierdził ich słabe umiejętności. Łatwiej robi się grę na platformę technologicznie przestarzałą ale ujednoliconą. Pewnie od czasu gdy robili prawdziwe gry pozwalniali wszystkich programistów, a małp do tej samej pracy potzreba jednak dużo więcej ...

Usunięty
Usunięty
21/11/2013 11:26

Z tych 600tys. ludzi, którzy podpisali petycję zapewne połowa z nich czeka aż GTA V będzie "wydana" na torrentach.

MBi
Gramowicz
13/11/2013 21:00

> GTA V nie ma potrzeby by wyjść na PC, jedynie kto się z tego ucieszy to miliony piratów:)HA, HA, HA rozbawiłeś nas Bardzo...




Trwa Wczytywanie