Bohaterowie pola bitwy
Pierwszy z elementów bez wątpienia oferują gry sieciowe, a w szczególności związana z tym interakcja z innymi graczami. Żywi oponenci to inteligentni oponenci (poza przypadkami szczególnymi, o jakie niestety nietrudno...). Internetowych shooterów powstało bez liku, jednak tylko niektóre zyskały sobie uznanie pośród graczy. Poruszenie wywołała więc zapowiedź Battlefield Heroes – gry, która dostarczyć ma nam olbrzymiej porcji emocji, przy okazji bawiąc nas do łez. Teraz najlepsze: to wszystko za darmo.
Tworzona przez studio Digital Illusions Creative Entertainment (DICE) produkcja zostanie objęta programem Play 4 Free, który zagwarantuje posiadaczom komputerów osobistych nieograniczoną opłatami zabawę. Gra rozprowadzana będzie za pomocą sieci, a jej użytkowanie nie będzie wiązać się z żadnymi opłatami abonamentowymi. Zniknąć mają bariery, oddzielające graczy ze słabszym sprzętem i nieposiadających funduszy od tych bardziej zamożnych. Zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe? A jednak to prawda.Darmowe nie znaczy złe Zadać można zasadnicze pytanie: w czym tkwi haczyk? Oczywiście w reklamach, ale już w tym miejscu należy przestać się o nie obawiać. Mimo rosnącego trendu nie pojawią się one w samej grze, ale na stronie Battlefield Heroes, gdzie gracze będą rejestrować się i zarządzać swoim kontem. To właśnie z jej poziomu będzie zapewne można uruchamiać samą grę, klikając na kolorowy przycisk „Play now”. Kłopot niewielki, jeżeli brać pod uwagę ogół idących za tym korzyści.
Jeżeli chodzi o stronę graficzną Battlefield Heroes, w najlepszy sposób obrazują ją screeny załączone do tekstu. Jest kolorowo, rysunkowo, a przede wszystkim: z humorem. Nie bez powodu każdemu nasuwają się skojarzenia z produkcją Valve, Team Fortress 2. Twórcy nie boją się jednak wyzwania, jako że chcą zaprezentować trochę inne podejście do zabawy. Mało tego, mówią otwarcie, że powinno powstawać więcej tego typu produkcji, które już samą oprawą graficzną budziłyby pozytywne emocje u graczy.
Całkiem niedawno Electronic Arts ogłosiło, że ten spin-off sławnej serii FPS-ów doczeka się zamkniętych beta testów. Ruszą one już szóstego maja, a więc dosłownie za parę dni. Póki co, planowana jest jedynie wersja na komputery osobiste, aczkolwiek autorzy nie zanegowali możliwości ewentualnego powstania wersji na konsole obecnej generacji. Są oni jednak zdania, że niewielkie wymagania gry pozwolą każdemu na jej wypróbowanie. Finalna wersja ma zadebiutować w trzecim kwartale bieżącego roku. Pozostaje próbować zapisać się na beta testy lub cierpliwie czekać. Z pewnością jest na co!