Too Human – zapowiedź #2

fett
2008/06/27 17:19

Zbyt ludzki

Zbyt ludzki

Zbyt ludzki, Too Human – zapowiedź #2

Choć mieliśmy już okazję zapowiedzieć Too Human, zdecydowaliśmy, że grze tej warto poświęcić po raz kolejny kilka akapitów. Zmieniło się od naszego ostatniego spotkania z nią naprawdę wiele. Fani erpegów posiadający Xboksa 360 poznali wreszcie daty premier tej niezwykle ciekawie zapowiadającej się produkcji ze studia Silicon Knights. I tak gracze z Ameryki Północnej zagrają w nią już 19 sierpnia, fani europejscy dziesięć dni później, a my – jak zwykle traktowani jak trędowaci – zapewne w ostatnim kwartale bieżącego roku.

Too Human przeniesie nas do odległej przyszłości i pozwoli wcielić się w cybernetycznego boga imieniem Baldur, który staje w obronie rasy ludzkiej. Rzuceni zostaniemy w sam środek wojny, w której każdy człowiek musi zmierzyć się z mechanicznymi najeźdźcami, dążącymi do jednego – totalnej anihilacji gatunku homo sapiens. Pod przykrywką gry akcji łączonej z najlepszymi elementami RPG otrzymamy historię poruszającą ciężką tematykę egzystencji i zachowywania resztek człowieczeństwa. Głównym elementem gry ma być niezwykle intuicyjna walka i nieustająca, stale podnosząca adrenalinę akcja. By to uzyskać, autorzy wprowadzili do swojej produkcji szereg nowych elementów, a część z już istniejących przeorganizowali. Więcej o fabule można przeczytać we wcześniejszej zapowiedzi. W tym tekście skupimy się bardziej na nowych informacjach, jakie dotarły do nas z obozu Silicon Knights.

Na początku warto wspomnieć o chyba jednym z istotniejszych dla gier fabularnych aspektów – dostępnych do wyboru klasach postaci, które udało się już poznać. Pierwszą z nich jest Bioinżynier, wyspecjalizowany zarówno w działaniach cybernetycznych, jak i fizycznej walce. Jego głównym atutem są umiejętności leczące, jak również moce pozwalające zwiększać punkty życia, a co za tym idzie umożliwiające rzucenie się w sam środek bitwy. Druga z klas to Komandos, wielbiciel min, dużych dział, przeciwdziałania i totalnej rozróby. Jego dalekozasięgowe zdolności są niemałym utrudnieniem dla przeciwników, a dla skrytych piromanów – idealnym wyborem.

Trzeci archetyp jest chyba najbardziej zbalansowany z całej piątki. Mowa tu o Czempionie, który według opowieści jest wysłannikiem Odyna, wymierzającym w jego imię kary w świecie rzeczywistym. Walczy bronią jednoręczną, wspierając przy okazji towarzyszy różnorakimi aurami – od tych czysto zwiększających umiejętności do takich, które skutecznie utrudnią życie oponentom. Czwarta z klas to Obrońca. Wyposażony jest w najpotężniejszą zbroję, zdolną pochłonąć niewyobrażalne ilości obrażeń. Gdy główne ataki skupiają się na nim, towarzysze mogą śmiało zajmować się swobodną eksterminacją panoszących się wokoło niego przeciwników. Ostatnim, wcale nie najgorszym archetypem jest Berserk, miłośnik walki w zwarciu. Zapomina on o wszelkich strategiach defensywnych, by uzyskać jak najlepsze efekty dzięki całkowitemu zbliżeniu się do oponentów. Klasa ta korzysta głównie z dwóch mieczy i specjalnej mocy, przyzywającej niedźwiedziego ducha, który jeszcze bardziej zwiększa umiejętności bitewne.

Zmiany i nowości

Jedną z najdrastyczniejszych zmian, jaką zdecydowali się wprowadzić twórcy, jest ograniczenie liczby graczy w trybie kooperacji z czterech do dwóch. Jak twierdzą autorzy, obszerne testy wykazały, że gra czteroosobowa była zbyt chaotyczna, niespójna, a przede wszystkim zbyt męcząca dla graczy. Zmniejszając liczbę bohaterów do dwóch, ekipa mogła skupić się na tym, by walka była jak najintensywniejsza, a na ekranie wprost roiło się od przeciwników. Jak żartobliwie skwitował to jeden z twórców: Nie ograniczyliśmy zabawy wieloosobowej z czterech do dwóch graczy. My rozszerzyliśmy tryb kooperacji jednoosobowej do dwójki zawodników. Cóż, może coś w tym jest...

Nową ciekawostką wprowadzoną do gry jakiś czas temu są... pająki. Będzie ich pięć, każdy dopasowany do odpowiedniej klasy. Ich głównym zadaniem będzie zwiększenie naszej siły rażenia, co odbywać się będzie na kilka różnych sposobów. Pośród podanych przykładów wymieniane są aury, jakie tymczasowo podwajać będą ilość zadawanych przez nas obrażeń, specjalne power-upy, zwiększające szybkość działania, jak również... pająk działający na zasadzie mobilnego działka, strzelającego niezależnie od nas! Istotną rolę odegrają też okrzyki bitewne, które "pokażą ząbki" w trybie kooperacji, gdzie wspierać będą nie tylko naszą postać, ale i towarzysza.

GramTV przedstawia:

Historia opowiedziana w Too Human, w zależności od naszych wyborów, podąży jednym z kilku możliwych torów. Jednak w zrozumieniu fabuły pomagać będą nie tylko bieżące wydarzenia, ale i flashbacki, w których Baldur – główny bohater gry – zagłębi się w cyberprzestrzeń, mogąc zobaczyć przeszłość. Istotne jest to, że w czasie owych „podróży” protagonista uzyska nowe umiejętności, a przede wszystkim, że dzięki użyciu wirtualnych dźwigni i drzwi wpłynie on na świat realny, w którym toczyć się będzie większa część rozgrywki. Podczas swej podróży Baldur znajdzie setki przedmiotów, z których część łączyć się będzie w specjalne zestawy, dające naszej postaci specjalne bonusy. Jednak bez obaw! Nie będzie zaśmieconego, pełnego badziewia inwentarza. Zbędne przedmioty zostaną automatycznie zezłomowane, a my w rezultacie otrzymamy zastrzyk gotówki.

Nowością ma być także system wymiany przedmiotów w trybie kooperacji. Jak donieśli testerzy gry, jeszcze przed startem właściwej zabawy gracz otrzyma szerokie spektrum opcji, dzięki którym zadecyduje o regułach rządzących dzieleniem łupu. Większość najcenniejszych przedmiotów będzie mogła być używana tylko przez określone klasy, a co za tym idzie niejednokrotnie dojdzie do sytuacji, w której nasz towarzysz otrzyma „świętego Graala”, zupełnie dla niego nieużytecznego. Wtedy też trzeba będzie odpowiednio pokombinować, „co by zdobyć, a się nie narobić”. ;) Co istotne, już teraz należy wybić sobie z głowy przerzucenie wszystkich najlepszych przedmiotów na jedną postać. Opcja taka nie będzie dostępna (brak wymiany między profilami na jednej konsoli). Gracze i tak znajdą na to rozwiązanie. W to nie wątpimy.

Too Human, Too Long

Czternaście lat – tyle właśnie powstaje Too Human. Zmieniały się platformy docelowe, wielokrotnie na nowo kształtowała się koncepcja gry, a studio Silicon Knights mimo wszystko się nie poddało. Autorzy mają nadzieję, że ogromna ilość kombinacji, jakie chcą zaoferować, zaowocuje długą żywotnością gry. Różnorodność klas, bogate drzewka umiejętności, pająki, pełna gama broni, okrzyki bitewne i wiele innych elementów naprawdę zachęcają. Już w sierpniu przekonamy się, czy warto było czekać.

Materiał filmowy

Get Adobe Flash player

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
30/06/2008 23:56

Too Human jest tylko na xboxa.Według was ta grafa to kicz? Wiadomo że to nie gow ale chodzi o liczbę klatek. Tu ma być na ekranie kilkaset postaci na raz. Gra ma być po polsku. :D Będzie miodnie. Powiew świerzości do gatunku.

Usunięty
Usunięty
30/06/2008 13:15

No to nie wiem dlaczego niektóre gry na Xboxa maja %^%$# grafikę kicz :/

Usunięty
Usunięty
29/06/2008 23:21

to prawda że gra jest tylko na x360?




Trwa Wczytywanie